Policyjni kontrterroryści w mieszkaniu na gdańskiej Oruni zatrzymali 59-latka, który miał przy sobie broń (najprawdopodobniej czarnoprochową, mają potwierdzić to eksperci). Interwencja rozpoczęła się od zawiadomienia o awanturze domowej, według doniesień lokalnych mediów świadkowie mieli słyszeć dwa wystrzały.
Policjanci dostali zgłoszenie o awanturze domowej, do której miało dojść we wtorek około godziny 22:00 w jednym z mieszkań w dzielnicy Orunia. Gdy przyjechali na miejsce okazało się, że mężczyzna przebywający w mieszkaniu może mieć broń czarnoprochową.
– Aby zapewnić dostateczne bezpieczeństwo interweniującym policjantom oraz osobom postronnym, w czynnościach wzięli udział policyjni kontrterroryści – mówi Mariusz Chrzanowski z gdańskiej policji.
59-latek został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. – Zabezpieczona broń, najprawdopodobniej czarnoprochowa, została przekazana do badań biegłemu sądowemu z zakresu balistyki – poinformował Chrzanowski.
Według lokalnych mediów mieszkańcy ulicy Związkowej usłyszeli dwa strzały. Funkcjonariusze ustalają okoliczności zdarzenia.
PAP/puch/raf