Miała być upragniona kanalizacja i wodociąg, a zamiast tego jest rozczarowanie ciągle niezakończonym remontem. Mieszkańcy ulicy Modrej na gdańskiej Olszynce narzekają na przedłużające się prace.
Budowa sieci zakończyła się w połowie roku, ale zamiast obiecanej nawierzchni asfaltowej wciąż są betonowe płyty i dziury.
– Samochody porozwalane, felgi pogięte. Ludzie muszą jeździć rowerami przez błoto, dzieci mają problem z dojściem do szkoły – relacjonują mieszkańcy.
Jak mówi Agnieszka Klugmann z Gdańskiej Infrastruktury Wodociągowo Kanalizacyjnej, problemem okazały się trudne warunki gruntowo-wodne.
– W związku z tym konieczne okazało się dodatkowe wzmocnienie nasypu drogowego, a także zabezpieczenie drzew oraz słupów oświetleniowych. To musi zostać uwzględnione w umowie z wykonawcą – wyjaśnia Agnieszka Klugmann.
KONIEC PRAC NAJWCZEŚNIEJ PÓŁ ROKU PO TERMINIE
Prace, według urzędników, mają zostać wznowione w połowie listopada i potrwać do połowy przyszłego roku. A to oznacza, że – o ile nie będzie kolejnych opóźnień – zakończą się pół roku po terminie.
Urzędnicy nie informują, o ile będą musieli zwiększyć finansowanie wycenianej na 16 milionów złotych inwestycji.
Posłuchaj materiału naszego reportera:
Sebastian Kwiatkowski/raf