Nepotyzm, przyznawanie sobie ogromnych premii, a także… zakup grilla elektrycznego na potrzeby dyrekcji. Audyt zlecony przez władze Gdyni w Zarządzie Budynków i Lokali Komunalnych wykazał szereg nieprawidłowości.
Ze stanowiskiem pożegnała się dyrektorka placówki, a miasto analizuje możliwość zgłoszenia sprawy do prokuratury. Jak mówi sekretarz miasta Łukasz Kobus, kierownictwo Zarządu Budynków i Lokali Komunalnych miało w zwyczaju zlecanie różnych prac członkom rodzin.
– Mieliśmy sytuację, w której audyt finansowy w jednostce przeprowadzał mąż księgowej tej jednostki. Oprócz tego w bardzo wysokich kwotach wypłacano nagrody i premie dla wąskiej grupy pracowników. W zeszłym roku nagrody dla zaledwie czterech osób wypłacono w kwocie 210 tys. zł. Wśród nietypowych zakupów, których dokonywała dyrekcja jednostki, jest drogie etui do telefonu znanej marki. Na wyposażeniu biura dyrektora był też grill elektryczny, którego nie znaleźliśmy w jednostce – wyjaśnia Łukasz Kobus.
Kontrole przeprowadzono też w Laboratorium Innowacji Społecznych i Gdyńskim Centrum Sportu. Tam nieprawidłowości nie wykazano. Władze Gdyni zapowiadają już audyty w kolejnych jednostkach miasta.
Marcin Lange/ua