Podtrzymanie pamięci o polskim społeczeństwie z czasów II wojny światowej i przedstawienie historycznego wpływu półwyspu Westerplatte na losy świata – to główne cele interaktywnej wystawy „Muzeum Westerplatte i Wojny 1939”. W czwartek, 12 czerwca, rozstrzygnięto konkurs na jej realizację. Najlepszy projekt wykonała firma Trias Avi z Warszawy. Do konkursu zgłoszono cztery projekty.

Dyrektor Muzeum II Wojny Światowej, prof. Rafał Wnuk przekazał, że wszystkie nadesłane projekty były interesujące i miały w sobie coś wartościowego. – Wybrana praca została jednak uznana jednogłośnie przez jury za najlepszą. Po pierwsze, utrzymywała równowagę między multimediami a eksponatami. Po drugie, była najbardziej interesująca designersko. Wszyscy członkowie komisji tę pracę ocenili najwyżej. Zgadzam się z opinią komisarzy: najciekawsze rozwiązania zaproponowała właśnie ta firma – podkreślał prof. Wnuk.

Otwarcie Wystawy Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 (fot. Radio Gdańsk/Tymon Nieśmiałek)

Architekt dr Agnieszka Gębczyńska-Janowicz dodała, że autorzy odnieśli się wielowątkowo do pamięci miejsca, jakim jest Westerplatte, między innymi do artefaktów, pomników i przyszłości, która czeka to miejsce.

WYSTAWA DOSTĘPNA DLA WSZYSTKICH

Dr Jan Szkudliński, kierownik działu naukowego Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, chce, aby wystawa była dostępna dla wszystkich. – Pragniemy, aby była to nowoczesna wystawa, ale nie przeładowana multimediami. Chcemy, aby w sposób dobitny podkreślała, że to na Westerplatte rozpoczął się globalny konflikt i że to miejsce jest miejscem polskiego patriotyzmu – powiedział Szkudliński.

Otwarcie Wystawy Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 (fot. Radio Gdańsk/Tymon Nieśmiałek)

– To jest kolejny krok na drodze do tego, aby Westerplatte stało się przestrzenią, która będzie uczyła i pozwalała godnie czcić wydarzenie, jakim było rozpoczęcie II wojny światowej – dodał prof. Wnuk.

Pod koniec przyszłego roku rozpocznie się realizacja drugiego etapu, którego etapem końcowym jest budowa wystawy. Jej koszt jest szacowany na 40 milionów złotych.

Tymon Nieśmiałek/puch