Gdynia częściowo wycofała się z planu zabudowy terenów zielonych między ulicami Arciszewskich, Bosmańską i Śmidowicza na Oksywiu. To efekt gremialnie podpisywanej przez mieszkańców petycji w tej sprawie, która w kwietniu trafiła na burko prezydent Aleksandry Kosiorek.
Mieszkańcy podkreślali wówczas, że to jeden z ostatnich terenów zielonych w tej dzielnicy. Posłuchaj:
Wiceprezydent Gdyni Maciej Zielonka tłumaczy, że miasto zdecydowało się wyłączyć z planowanej zabudowy obszar w rejonie ulic Bosmańskiej i Australijskiej.
– Na pozostałym obszarze dopuszczamy zabudowę mieszkaniową wielorodzinną. Nie chcemy natomiast sprzedawać tego terenu. Chcielibyśmy zrealizować tam funkcję budownictwa miejskiego, społecznego. Na przykład TBS „Czynszówka” mógłby tam zrealizować inwestycję – mówi.
Z projektem planu po zmianach będzie się można zapoznać i składać do niego uwagi podczas ponownego wyłożenia do publicznego wglądu. Ma to nastąpić niebawem – po uzyskaniu przez miasto niezbędnych uzgodnień.
Marcin Lange/aKa





