Zabudowa oksywskiej zieleni. Gdynia reaguje na głosy mieszkańców, jednak „w zbyt małym zakresie”

(fot. Radio Gdańsk/Marcin Lange)

Urzędnicy chcą nas pozbawić ostatniego terenu zielonego w dzielnicy – twierdzą mieszkańcy gdyńskiego Oksywia. Domagają się wprowadzenia zmian w przygotowywanym planie zagospodarowania ponad 100-hektarowego terenu w rejonie ulic Bosmańskiej, Arciszewskich i Śmidowicza.

Gdynianie już wcześniej złożyli do władz miasta podpisaną przez ponad 5 tysięcy osób petycję.

Miasto część ich wniosków uwzględniło w projekcie planu, ale – zdaniem mieszkańców – w zbyt małym zakresie:

– Wydaje mi się, że sednem apelu mieszkańców było to, żeby chronić drzewa i my odpowiedzieliśmy pozytywnie. Są tereny niezabudowane, nieporośnięte drzewami – tam dopuszczamy zabudowę mieszkaniową, również żłobki i przedszkola. W tym miejscu będziemy realizować zabudowę, ale w ograniczonym zakresie – podkreślił wiceprezydent Gdyni Maciej Zielonka.

Nowy projekt planu zagospodarowania tego terenu ma zostać po wakacjach ponownie wyłożony do publicznego wglądu i poddany konsultacjom.

Czytaj także:

Marcin Lange/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj