To już ostatnie dni dużych budowlanych utrudnień na obwodnicy Trójmiasta. Wykonawcy południowego odcinka Obwodnicy Metropolitalnej Trójmiasta deklarują, że są gotowi, by pod koniec przyszłego tygodnia w pełni otworzyć dla ruchu przebudowany węzeł Gdańsk Południe.

Jak deklaruje Mateusz Brożyna z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, po prawie roku zniknie 4-kilometrowy objazd dookoła skrzyżowania.

– Plan jest taki, że w nocy z 12 na 13 września będziemy likwidować tymczasowe rondo. W pierwszej kolejności puścimy ruch na wprost, w ciągu obwodnicy Trójmiasta. W dalszej kolejności ruszą łącznice – ale bez wlotu na trasę metropolitalną. Będzie to dość skomplikowana operacja, bo na bieżąco będziemy wykonywać oznakowanie poziome – wyjaśnia.

Węzeł Gdańsk Południe (fot. GDDKiA)

Drogowcy zastrzegają, że w czasie otwierania węzła konieczne będzie prawie godzinne wstrzymanie ruchu.

Z PLACU BUDOWY OMT2

Do końca miesiąca przejazd nad budowaną ekspresówkę w Lublewie będzie już przebiegał po nowym wiadukcie, za to na siódemce w Lniskach, gdzie powstanie rondo, wprowadzony będzie przejazd wahadłowy. Brakującym odcinkiem trasy metropolitalnej od Żukowa do Borkowa pojechać mamy pod koniec roku.

Węzeł Chwaszczyno (fot. GDDKiA)

Tymczasem na przeciwległym fragmencie trasy do 19 września zniknąć ma objazd węzła Chwaszczyno przez Dąbrowę w Gdyni. W tym terminie otwarte mają być dobudowywane łącznice w relacji Słupsk-Żukowo.

Sebastian Kwiatkowski/aKa