O dużym szczęściu może mówić mężczyzna, który uczestniczył w wypadku na Górkach Zachodnich w Gdańsku. Po godz. 17:00, na drodze prowadzącej przez las do klubów żeglarskich, kierowca stracił panowanie nad autem, które dachowało i wpadło w trzcinowiska bardzo blisko rzeki.
Poobijanego mężczyznę uwolnili ratownicy.
Jak powiedziała Radiu Gdańsk podinspektor Magdalena Ciska z gdańskiej policji, z uwagi na podejrzenie, że 32-latek jest pod wpływem narkotyków, zostanie mu pobrana krew do badań.
Sebastian Kwiatkowski/ua





