Najstarszy klub morsów w Polsce uznał, że skoro święta, to z przytupem i… z pluskiem

(fot. Gdański Klub Morsów)

Gdański Klub Morsów, który działa już od pół wieku, zaprosił swoich członków i sympatyków na wyjątkową wigilię, ale nie przy stole, a w wodzie. Był opłatek, były kolędy, a zaraz potem szybkie „ho, ho, ho!” i wspólna kąpiel w lodowatym Bałtyku.

Całe to mroźne zamieszanie obserwował Piotr Puchalski. Posłuchaj:

Do zimowej uczty dołączyli też studenci i wykładowcy Uniwersytetu Gdańskiego. A to dopiero rozgrzewka! Morsy spotkają się jeszcze w drugi dzień świąt, a punkt kulminacyjny nastąpi 1 stycznia.

Serdecznie dziękujemy za dzisiejsze morsowanie i wspólnie spędzony czas w wyjątkowym gronie. 💙
Cieszymy się, że mogliśmy…

Opublikowany przez Gdański Klub Morsów Niedziela, 21 grudnia 2025

Noworoczna kąpiel to tradycja tak popularna, że przyciąga tłumy widzów, reporterów i fotografów – bo widok ponad setki osób wskakujących jednocześnie do lodowatej wody zawsze robi wrażenie.

Piotr Puchalski/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj