Nawet mała ilość alkoholu w pierwszym trymestrze ciąży może spowodować u dziecka alkoholowy zespół płodowy FAS. Takie dzieci zwykle są diagnozowane dopiero w wieku szkolnym, kiedy zaczynają mieć problemy z matematyką i czytaniem – mówiła w audycji „Mamo Tato Ratuj” psycholog kliniczny Agnieszka Jóźwiak, prezes Fundacji FAScynacje. Gościem audycji prowadzonej przez Joannę Matuszewska była też Estera Wiaduch, studentka Akademii Muzycznej w Gdańsku, która wychowywała się z dziećmi z FAS w rodzinnym domu dziecka, który dla dzieci z FAS prowadzą jej rodzice.
Agnieszka Jóźwiak podkreślała, że cześć rodziców może być nieświadoma zespołu FAS u swojego dziecka. – Często jest on mylony z autyzmem, ADHD i nadpobudliwością. Nie zawsze wyraźnie widoczne są cechy dysmorficzne twarzy, charakterystyczne dla tego schorzenia – mówiła psycholog.
Z kolei Estera Wiaduch mówiła o problemach, jakie mają dzieci i nastolatki, u których stwierdzono FAS. – W dzieciństwie mają kłopot z nauczeniem się posługiwania zegarkiem. Nie rozumieją niektórych poleceń, nie można prosić ich o wykonanie kilku czynności, bo nie potrafią zapamiętać. Ogólnie jest kłopot z abstrakcyjnym myśleniem – opowiadała dziewczyna, mająca kilkoro przybranego rodzeństwa z FAS.