Położna: Poród trwa wiele godzin, pierwsze można spędzić w domu. Ale są trzy powody, by przyjechać natychmiast do szpitala

skoczek anna

Kobieta rodząca pierwszy raz dziecko potrzebuje zazwyczaj wielu godzin, by przyszło ono na świat. – Pierwsze 2-3 godziny od pojawienia się skurczów można spędzić jeszcze w domu – mówiła w Radiu Gdańsk Anna Skoczek, położna z Oddziału Położniczo-Ginekologicznego w szpitalu św. Wojciecha w Gdańsku. – Nie należy się denerwować, zwykle pierwsze dwie godziny od momentu rozpoczęcia się skurczy można zostać w domu. Jednak przyszli ojcowie często wręcz „wypychają” kobietę do szpitala, bo boją się, że nie zdąży i urodzi w domu, albo w drodze. Tymczasem poród, zwłaszcza u kobiety która rodzi pierwszy raz, trwa wiele godzin – mówiła Anna Skoczek w rozmowie z Joanną Matuszewską.

Fot. Anna Skoczek/Archiwum Prywatne

Tłumaczyła, że są jednak sytuacje, w których do szpitala trzeba przyjechać niezwłocznie. – To brak ruchów dziecka, krwotok albo odejście zielonych wód płodowych. Wówczas nie czekamy, tylko jedziemy do placówki. Jeśli odchodzące wody są czyste, też można przyjechać, ale na spokojnie bez obawy, ze coś się stanie – mówiła położna. 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj