Pan Marcin informuje, że na obwodnicy, na pasie w kierunku Łodzi, nie ma już śladu po kolizji. No i efekty tego widać błyskawicznie. Korek, który utrzymywał się pomiędzy Chylonią a Kackiem, zaczął się rozjeżdżać. Do ideału jeszcze trochę brakuje, ale z minuty na minutę sytuacja się poprawia i są już nawet miejsca, którymi można jechać niemalże z maksymalną dozwoloną prędkością.

Korek gigant na obwodnicy trójmiasta na pasie w kierunku Łodzi. Kierowcy zwalniają już na samym początku obwodnicy w Chyloni i tak wolno toczą się aż do wysokości Wielkiego Kacka, tam na wiadukcie nad torami kolejowymi zderzyło się 5 samochodów. Na miejscu jest już straż pożarna, więc zanosi się, że samochody niebawem znikną. W drugą stronę też jest korek. Kierowcy zwalniają pomiędzy Matarnią a Osową i wolno z prędkością