Polacy na potęgę zażywają suplementy diety. Dietetyk: to nie pomaga, a nawet może szkodzić

Michał Malinowski
Michał Malinowski (fot. materiały prasowe)

Polska jest liderem w Europie, jeśli chodzi o zażywanie suplementów diety – nasi rodacy kupują je na potęgę, wierząc w to, że chociaż będą gorzej jedli i mniej się ruszali, tabletka poprawi stan ich zdrowia. Czy to właściwe podejście? W audycji „Pojedzmy Sobie Dobrze” Iwona Demska zapytała o to Michała Malinowskiego, dietetyka i psychologa.

Skąd bierze się zamiłowanie Polaków do brania suplementów diety? Psycholog wskazywał na prawdopodobne przyczyny tego zjawiska. – Lubimy kupować marzenia i często wydaje nam się, że wystarczy wydać kilka złotych i mamy to marzenie spełnione. Rynek suplementów w Polsce szacuje się na około ośmiu miliardów złotych rocznie, tyle wydajemy na to pieniędzy. Co ciekawe, ta kwota rośnie z roku na rok. Jeszcze dwa lata temu było to o miliard złotych mniej; jak widać, trend jest bardzo wzrostowy. Zresztą chyba nie mamy wątpliwości, oglądając telewizję czy słuchając przerywników reklamowych w radiach, że dominują reklamy suplementów diety i właśnie to są produkty, do których producenci próbują nas przekonać – zauważył.

Posłuchaj całej audycji:

MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj