Wkrótce Wielkanoc. Tym razem jednak nie będziemy spotykać się z rodziną i przyjaciółmi za pomocą komunikatorów internetowych, jak miało to miejsce w poprzednich latach. Gości zaprosimy wreszcie do swoich domów, na wspólny posiłek, do beztroskiego spędzania tego wyjątkowego czasu razem. Jak przygotować mieszkanie, by było w nim czuć świąteczną atmosferę, rodzinne ciepło i zapach wiosny? O tym Iwona Wysocka rozmawiała z Joanną Gostkowska, architekt, projektant wnętrz.
– W tym roku będziemy mogli przyjąć naszych gości do domów i w „realu” rozmawiać, spędzać czas oraz podziwiać to, co przygotowaliśmy na świątecznym stole oraz w mieszkaniu, czyli wszelkie dekoracje wielkanocne i wiosenne. Jeśli odniesiemy się do tradycji, to pierwsze, co nam przychodzi do głowy, to pisanki. Wydmuszki to zdecydowanie trudniejsza sprawa do przygotowania niż zwyczajne malowanie jajek, ale można z nich zrobić jakąś kompozycję, stroik świąteczny na stół, stolik kawowy, może dekorację okienną czy drzwi. Wiadomo, że tutaj trochę odnosimy się do Bożego Narodzenia, jeśli chodzi o wprowadzanie w całym domu świątecznej atmosfery, ale myślę, że nowa forma mogłaby się także tutaj sprawdzić. Wydaje mi się, że przede wszystkim warto wykorzystywać to, co się teraz pojawia, czyli kwiaty wczesnowiosenne, bazie, zielone gałązki, dzięki czemu wniesiemy do naszych przestrzeni powiew świeżego powietrza – mówiła Joanna Gostkowska.