Pracodawcy i związkowcy czasem walczą na jednym froncie. O połączeniu sił w obronie przemysłu stoczniowego opowiada Ireneusz Karaśkiewicz [DIALOG SPOŁECZNY KLUCZEM DO ROZWOJU]

Pracodawcy i ich organizacje są obok związków zawodowych głównymi uczestnikami dialogu społecznego. W zakładach pracy dialog społeczny prowadzą pracodawca i zakładowe związki zawodowe. Wspólnie ustalają warunki pracy i płacy. Na poziomie wojewódzkim i krajowym dialog odbywa się w Radach Dialogu Społecznego, w których uczestniczą reprezentatywne organizacje pracowników i pracodawców.

Polska według danych OECD zajmuje 25. miejsce z 20 proc. uzwiązkowieniem pracodawców. Norwegia znajduje się na dziesiątym miejscu z ponad 60 proc. Czołowe miejsce w rankingu z około 80 proc. zajmują Holandia, Szwecja, Belgia i Luksemburg, a pierwsze miejsce należy do Austrii (100 proc.), w której jest obowiązek zrzeszania się wszystkich firm. Na temat współpracy pracodawców i związkowców Beata Gwoździewicz rozmawiała z Ireneuszem Karaśkiewiczem, dyrektorem Związku Pracodawców Forum Okrętowego.

Ireneusz Karaśkiewicz wskazał na przykład ze swojego doświadczenia. – 25 maja 2021 roku pracodawcy i związkowcy połączyli siły na rzecz obrony przemysłu stoczniowego w Europie. Odbyło się to na gremium tak zwanej Komisji Dialogu Społecznego Sektora Stoczniowego przy Komisji Europejskiej, w której stronę pracodawców reprezentuje organizacja europejska SEE Europe, której Polski Związek Pracodawców Forum Okrętowe jest członkiem. Druga strona, związkowa, jest zrzeszona w organizację IndustriALL, która z kolei łączy związki zawodowe z przemysłu stoczniowego ze wszystkich krajów Unii Europejskiej – wyjaśnił.

 

Dlaczego pracodawcy spotkali się ze związkowcami? – Tego dnia odbyło się połączone posiedzenie tego zespołu, na którym wystosowano list do Komisji Europejskiej, żeby podjęła kroki, mające na celu obronę przemysłu stoczniowego w Europie. W trakcie wspólnego posiedzenia europejskich pracodawców i związków zawodowych przemysłu stoczniowego padło wiele bardzo krytycznych głosów pod adresem Komisji Europejskiej, która od 30 lat zapowiada różne działania, natomiast praktycznie nic na razie nie zrobiła. Co gorsza, w 1998 roku podjęła kroki uniemożliwiające poszczególnym krajom Unii Europejskiej pomoc rodzimym przemysłom okrętowym, nie negocjując podobnych rozwiązań z naszymi globalnymi konkurentami, na przykład Koreą Południową czy Chinami. Efekt jest taki, że udział europejskiego przemysłu stoczniowego w produkcji globalnej spadł z 40 proc. na początku lat 90. do około 5 proc. obecnie. Niestety, to bardzo negatywny skutek braku działań Komisji Europejskiej w obronie przemysłu stoczniowego w Europie. Mam nadzieję, że ten wspólny apel, który został wystosowany przez pracodawców i związki zawodowe, odniesie skutek. Przemysł okrętowy w Europie jest bardzo zaawansowaną technologicznie dziedziną, zatrudniającą około miliona bardzo wykwalifikowanych pracowników. Tutaj walka toczy się nie tylko w obronie przemysłu, ale również w obronie miejsc pracy i dlatego postanowiliśmy połączyć siły ze związkami zawodowymi. Mamy tu wspólny interes – podkreślał dyrektor.

Zarząd Regionu Gdańskiego NSZZ „Solidarność” i Związek Pracodawców Forum Okrętowe utworzyły w 2009 roku Pomorską Fundację Edukacji Edukacji i Pracy – organizację pożytku publicznego, która między innymi od 2010 roku prowadzi Fundusz Stypendialny imienia NSZZ „Solidarność” dla zdolnej młodzieży pochodzącej z niezamożnych rodzin.

 

MarWer


Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj