Ekspert od uzależnień: Osobie po dopalaczach często lekarz nie jest w stanie pomóc

– Działanie dopalaczy jest nieprzewidywalne. Mają w sobie tyle substancji, które na siebie działają, że nawet po jednym razie mogą wywołać trwałą szkodę na zdrowiu a nawet śmierć, powiedział w Radiu Gdańsk Radosław Nowak, kierownik działu profilaktyki w Gdańskim Centrum Profilaktyki Uzależnień.

Zdaniem gościa Radia Gdańsk, triumf w walce państwa z dopalaczami został ogłoszony przedwcześnie. – Mówiąc o tym, że została ograniczona ilość sprzedawanych dopalaczy poprzez zamykanie określonych sklepów, to trochę nieprawda. W sklepach internetowych ten biznes prosperuje całkiem nieźle, ludzie mają stały dostęp, a służby nie są w stanie tego wyłapać, powiedział Radosław Nowak. Jego zdaniem ludzie wolą kupić „legalne” dopalacze niż narażać się na ryzyko, kupując klasyczne narkotyki. – Jeżeli coś można kupić legalnie w sklepie internetowym, to nie trzeba się narażać na spotkanie z dilerem narkotyków, z policją, z trudnymi sytuacjami.

Radosław Nowak mówił także o działaniu dopalaczy. Jak podkreślił, nawet szybka pomoc lekarza może być niewystarczająca po zażyciu środków. – To, co jest najniebezpieczniejsze w dopalaczach, to nieprzewidywalne działanie. Mają w sobie tyle środków, które różnorodnie działają wobec siebie, że człowiek może umrzeć albo mieć trwałą szkodę już po pierwszym razie. Gdy ci ludzie się ockną i powiedzą, że coś zażyli, to lekarze bardzo często nie są w stanie im pomóc. Nie wiedzą, jakie środki są zażyte i zaczyna się szukanie. Nie ma znaczenia czy jest to dobry, czy zły lekarz. Sukces zależy od tego, czy się trafi w środek, czy nie. To jest bardzo poważna loteria życia, powiedział w Radiu Gdańsk Radosław Nowak.

Ekspert skomentował także unijne plany podwyższenia cen z alkohol. Zdaniem urzędników, ma być to skuteczna walka z uzależnieniem. – Wszystkie badania mówią, że ograniczenie dostępu do alkoholu powoduje spadek używania. W kontekście młodych ludzi, to może okazać się słuszne. Pojawiają się zarzuty, że powstaną meliny, że będzie lewy alkohol. On już jest i będzie cały czas. W tym rynku, którego nie widać, to niewiele zmieni. Sporo mówi się o zatruciach i złym alkoholu, przez który można stracić życie. Ludzie są mądrzy i nie będą pić byle czego.

Radosław Nowak odniósł się również do zaostrzenia kar dla kierowców. W lutym Sejm przyjął przepisy, które mają pomóc w walce z piratami drogowymi i pijanymi kierowcami. Zdaniem eksperta to dobra decyzja. – My nie jesteśmy społeczeństwem, z którym można pracować z refleksją – namawiać, ostrzegać, mówić i tylko na tym pozostać. Musimy wiedzieć, że jest prawo, nieuchronność kary i jest ona bardzo poważna. W wielu krajach kary dla pijanych kierowców są bardzo srogie, nie ma potrzeby, żebyśmy mieli się czymś różnić, powiedział ekspert i dodał, że jego zdaniem wizerunki pijanych kierowców powinny być publikowane. – Wstyd jest czymś mocniejszym od strachu. Człowiek jak się zaczyna wstydzić, to odchodzi od pewnych zachowań.

mmt

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj