Jacek Kurski wiceministrem kultury. Śniadek: „Nie wszystko mu wybaczono, ale ma potencjał”

– Nie powiedziałbym, że wszystko zostało mu już wybaczone. Nie twierdzę, że jego nazwisko w składzie nowego rządu to bardzo zły pomysł, natomiast znając jego potencjał i inteligencję szkoda, by się marnowały w innych działaniach, mówił Janusz Śniadek w Radiu Gdańsk o Jacku Kurskim.

Janusz Śniadek, były przewodniczący Solidarności i szef PiS na Pomorzu był gościem Rozmowy Kontrolowanej. Wywiad przeprowadziła Agnieszka Michajłow.

 

ZMIANY W TRYBUNALE KONSTYTUCYJNYM

W mediach gorąco dyskutuje się o nowelizacji ustawy w sprawie Trybunały Konstytucyjnego. Chodzi o przepisy zmieniające sposób wyboru członków. W czerwcu PO zgłosiła do TK pięciu nowych sędziów. Prawo i Sprawiedliwość uchwaliło nowelizację ustawy mającą na celu ich zastąpić. PO nazywa przyjęte przepisy „haniebnym zamachem na TK” i „dewastacją państwa prawa”.

– Przyznam, że brak mi słów na wypowiedzi posłów Platformy. Nie podchwycę ich języka, chociaż aż się o to prosi. Dziś to zamachowcy krzyczą o zamachu na TK. Platforma z całą świadomością podeptała TK swoją specustawą z maja i czerwca – komentował Janusz Śniadek.

KAMIŃSKI KRYSZTAŁOWO CZYSTY

Szef PiS na Pomorzu odniósł się także do sprawy Mariusza Kamińskiego. Prezydent Andrzej Duda ułaskawił byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Jak wynika z sondaży, z decyzją tą nie zgadza się większość Polaków.

– Mariusz Kamiński to człowiek kryształowo czysty. Osoby, które go znają, nie mają wątpliwości, że ten wyrok wołał o pomstę do nieba. Uważam, że tym ułaskawieniem zmyto hańbę wymiaru sprawiedliwości – mówił Śniadek.

NIE ZMARNOWAĆ KURSKIEGO

Były przewodniczący Solidarności komentował również doniesienia o przyszłej funkcji Jacka Kurskiego. Wszystko wskazuje na to, że polityk zostanie nowym wiceministrem kultury.

– Nie powiedziałbym, że wszystko zostało mu już wybaczone. Nie twierdzę, że jego nazwisko w składzie nowego rządu to bardzo zły pomysł, bo znając jego potencjał i inteligencję szkoda, by się marnowały. Warto jednak zaznaczyć, że jego nazwisko nie pojawiło się na listach wyborczych w naszym okręgu. Proces jego oczyszczania powinien odbywać się w pewnej odległości od nas – zaznaczał Śniadek.

Agnieszka Michajłow/Wiktor Miliszewski/mmt

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj