Borusewicz o wyborach szefa PO: „Będę głosował na Siemoniaka, a nie na Schetynę”

borusewicz studio

– Dotychczas takie manifestacje urządzało tylko PiS – skomentował wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz weekendowe demonstracje m. in. w Warszawie i w Gdańsku, które zorganizowano w obronie demokracji w Polsce. Podczas Rozmowy Kontrolowanej w Radiu Gdańsk podkreślił, że PiS dokonuje zmiany konstytucji, bez zmiany dokumentu. Zdradził też, kogo poprze w wyborach na nowego szefa Platformy Obywatelskiej.

GROŹNY PRECEDENS, KTÓRY MOŻE BYĆ POWTÓRZONY

– Ja też uważam, że demokracja jest zagrożona, bo władza wykonawcza chce kontrolować władzę sądowniczą. To jest kwestia Trybunału Konstytucyjnego, ale także ułaskawienia i umorzenia w czasie trwania sprawy Mariusza Kamińskiego i trzech innych funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego. To jest ingerencja we władzę sądowniczą, bardzo groźny precedens, który może być powtórzony – uważa polityk Platformy Obywatelskiej.

PIS STANIE PRZED TRYBUNAŁEM STANU

Wicemarszałek Senatu podkreślił, że nieopublikowanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego jest skandalem i grozi postawieniem przed Trybunałem Stanu. – Kiedy PiS straci władzę, to oczywiście będą sprawy w Trybunale Stanu. W tej chwili nie można tego zrobić, ponieważ Sejm musiałby to przegłosować. Jeżeli jest tego rodzaju łamanie konstytucji, to muszą być konsekwencje. To jest jasne. Konsekwencją są także demonstracje w obronie demokracji.

Fot. Radio Gdańsk/Marzena Bakowska

ZMIANA KONSTYTUCJI BEZ ZMIANY DOKUMENTU

– PiS dokonuje zmiany konstytucji, bez zmiany konstytucji – mówił gość Radia Gdańsk o sytuacji wokół Trybunału Konstytucyjnego. – Istotne nie jest tylko tych pięciu, czy trzech sędziów. Istotna jest ingerencja we władzę sądowniczą. Jeżeli na taką ingerencję pozwolimy, to takie ingerencje będą. I to nie tylko w Trybunale Konstytucyjnym, ale także w sądzie powszechnym.

Prowadząca rozmowę Agnieszka Michajłow zapytała Bogdana Borusewicza, co on może zrobić w tej sytuacji. – Robię to, co jest możliwe w Senacie i poza Senatem. Ponadto 5 tysięcy ludzi na manifestacji w Gdańsku, mimo fatalnej pogody, to znak, że cierpliwość Polaków się kończy.

SCHETYNA TO „KARBOWY Z KIJEM”

Zdaniem polityka PO, Nowoczesna to jest pewna nowość i nie zgadza się z opinią, że ta partia wychodzi na prowadzenie. Komentując zbliżające się wybory nowego przewodniczącego Platformy, zadeklarował, że będzie głosował na Tomasza Siemoniaka, a nie na Grzegorza Schetynę.

– To są wybory między osobowościami. Mi bardziej odpowiada osobowość Siemoniaka. Nie lubię karbowego z kijem. Karbowy z kijem nie jest dobry dla partii, która jest w opozycji – powiedział Bogdan Borusewicz.

Marzena Bakowska
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj