Działacz PiS o złożeniu zawiadomienia do prokuratury w związku z marszem równości: „Doszło do jawnego naruszenia prawa”

Sobotni marsz równości w Gdańsku wywołał duże oburzenie w społeczeństwie. W związku z wydarzeniami trzy osoby złożyły zawiadomienia do prokuratury. Ich zdaniem doszło do obrazy uczuć religijnych oraz zbezczeszczenie osób świętych.

Gościem Artura Kiełbasińskiego był działacz Prawa i Sprawiedliwości Hubert Grzegorczyk. 

– Grupka osób paradowała w przebraniach maryjnych, gdzie zamiast niesienia Najświętszego Sakramentu, był niesiony pewnego rodzaju wizerunek z kobiecymi narządami. Jest to jawne naśmiewanie się z katolików, obrażanie wiary katolickiej i uczuć religijnych Polaków. Na tym zgromadzeniu publicznym doszło więc do jawnego naruszenia prawa. Obrażono nie tylko moje uczucia religijne, ale również wielu innych ludzi. Nie było więc innego wyjścia, jak zawiadomić odpowiednie organy, żeby zbadały sprawę. Powinno się wyciągnąć nie tylko konsekwencje wobec organizatorów, ale również władz miasta – mówił Hubert Grzegorczyk.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj