Otwarcie odcinka drogi ekspresowej numer siedem z Gdańska do Elbląga przybliżyło oba miasta. Są nawet tacy, którzy w związku z tą inwestycją chcą zmienić swoje życiowe plany. Jak droga ekspresowa zmienia życie? O tym w reportażu Marka Nowosada.
Zanim doszło do tego długo oczekiwanego momentu oddania do użytku ekspresowej siódemki, drogowcy z czeskiej firmy zmagali się z wyjątkowo trudnymi żuławskimi terenami, o czym naszemu reporterowi opowiadał inżynier kontraktu Igor Siedlaczek.
– Olbrzymi zakres robót polegał na wzmocnieniu podłoża, które na naszym odcinku sięgało 50 proc. całego zakresu prac. Zanim powstały te nasypy, prawie dwa lata walczyliśmy z wodą. W zeszłym roku pogoda nam nie sprzyjała. Cztery miesiące nieustannie padało, w związku z czym dochodziło do przedłużenia kontraktu obu inwestycji, ale poradziliśmy sobie – mówił Siedlaczek.