Magda Jończyk przejechała ze swoim przyjacielem Markiem Jedwabnym Szlakiem 11 tysięcy kilometrów. Wszystko przez 3 miesiące w jednym państwie – Chinach. Podkreśla, że wiedzieć to nie to samo co poznać i poczuć. Wszyscy wiemy, że Chiny to ogromny kraj, dopiero na miejscu można się przekonać jak wielki.
Do małego miasta, zaledwie 15 tysięcznego, polecanego w przewodnikach, przyjeżdża rocznie 50 milionów turystów. Chińczycy rozbudowują starówkę, żeby atrakcji starczyło dla wszystkich. W chińskiej skali, małe miasto to miejscowość licząca jakieś 3 miliony mieszkańców. Ogrom zmian zwala z nóg.
Karakorum Highway, niegdyś trudny szlak, staje się w chińskich rękach wygodną, prostą jak linijka drogą. To społeczeństwo, które przenosi góry, dosłownie nie w przenośni. Wszystko co Chińczykom staje na drodze jest wyrównywane i zagospodarowywane. Chciała zobaczyć oazy na pustyni Jedwabnego Szlaku, w tych miejscach stoją teraz 30 piętrowe wieżowce szafy. Chiny nie są takie jak je sobie powszechni wyobrażamy, to kraj który przeszedł metamorfozę i trudno w nim znaleźć elementy dawnej kultury. Przeważa nowoczesność. Magda Jończyk poznała też Chiny muzułmańskie o jakich się zbyt często nie mówi. To kraj wielu kultur, różnorodnych krajobrazów, sprawa nie do ogarnięcia.
Posłuchaj rozmowy z Magdą Jończyk
Magda Jończyk to nie tylko globtroterka, ale też świetny fotograf. W czasie słuchania warto oglądnąć jej zdjęcia z Jedwabnego Szlaku.