Gdybyśmy tak jedli więcej warzyw i owoców, jak radzą dietetycy, bylibysmy zdrowsi i mieli lepszy klimat

Marta Ejsmont-001

– Szukając tego co ważne, warto spojrzeć na nasz świat z oddalenia, filozoficznego poziomu meta – mówi dietetyk kliniczny Marta Ejsmont i dodaje, że dla niej najważniejszym problemem jest przeciwdziałanie zmianom klimatycznym. – Dbajmy o to, żeby nasz egoizm był zdrowym egoizmem, który nie krzywdzi innych wokół. Przykład? Wyprodukowanie jednego kilograma wołowiny,wymaga zużycia jednej cysterny wody. Jedząc w większym stopniu owoce i warzywa, które są podstawą piramidy żywieniowej, dbamy o własne zdrowie i planetę. To takie proste.

Marta Ejsmont jest dietetykiem klinicznym. Głośno o  niej było na początku pandemii. Pisano o jej akcji nie tylko w lokalnej prasie, ale też popularnych, ogólnopolskich „Wysokich Obcasach”. Marta zrobiła w czasie pierwszego lockdownu, kampanię społeczną na rzecz trójmiejskich szpitali. Za 30 tysięcy złotych, zebrane na zbiórka.pl, udało jej się zaopatrzyć wielu medyków w niezbędne przyłbice i maseczki. – To był sprzęt wówczas bardzo trudny do zdobycia i potrzebny, a ten czas gdy wszyscy poszukiwali maseczek, przyłbic, środków odkażających Marta Ejsmont również wspomina w rozmowie z Włodkiem Raszkiewiczem.

Włodzimierz Raszkiewicz

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj