Komentatorzy o pomyśle referendum: „To posłowie mają decydować o prawie, a nie statystyczni Polacy”

– Jeśli pod referendum poddamy kwestie tak wyrafinowane, że wielu posłów sobie z nimi nie radzi, pytanie o to wszystkich Polaków będzie błędem. To sejm powinien podejmować takie decyzje – skomentował w Radiu Gdańsk Michał Stąporek.

Komentarze w Radiu Gdańsk prowadził Tomasz Olszewski. Jego gośćmi byli Jan Hlebowicz z Gościa Niedzielnego, Michał Stąporek z Trojmiasto.pl oraz Maciej Kosycarz z Agencji KFP.

3 GŁÓWNE POSTULATY

– Proponowana zmiana dotyczy…zmiany – tłumaczył Jan Hlebowicz. – Nie znamy jednak szczegółów tego projektu. To co, wiemy to to, że chodziłoby o obniżenie progu ważności referendum do 30%. Drugi punkt to zmiana ordynacji wyborczej z proporcjonalnej na mieszaną. Kolejny postulat dotyczy Trybunały Konstytucyjnego. Ośmiu sędziów miałoby być wybieranych przez opozycję. Myślę, że nad każdym z tych trzech punktów trzeba by się osobno pochylić – twierdził przedstawiciel Gościa Niedzielnego.

PORAŻKA DEMOKRACJI

– Ostatnie referendum było porażką demokracji. Faktycznie, zwykły człowiek nie zrozumie tych niuansów prawnych. Trzeba to przełożyć na normalny język. Wiadomo, jednak że każda siła polityczna będzie to robiła na swój sposób – mówił Maciej Kosycarz.

TO POSŁOWIE MAJĄ DECYDOWAĆ O PRAWIE

– Istotą aktualnego sporu o demokrację jest co innego – przekonywał Michał Stąporek z portalu Trojmiasto.pl – Zwykli ludzi nie znają się na zawiłościach prawnych. To są problemy zupełnie abstrakcyjne dla społeczeństwa. Dlatego właśnie wybieramy posłów zorientowanych w tej dziedzinie, aby decydowali o tego typu kwestiach. Statystyczny wyborca będzie skołowany, jeśli zapyta się kto ilu powinien mieć sędziów w Trybunale Konstytucyjnym.

Posłuchaj audycji:

 

Anna Moczydłowska

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj