– Nie rozumiem jednak, jak można się tak przejechać po bardzo chorym człowieku. To już wykracza poza mowę nienawiści – powiedziała o hejcie wobec Kory Sipowicz dziennikarka Dziennika Bałtyckiego Ryszarda Wojciechowska. Pełne nienawiści komentarze internautów pojawiły się po tym, jak artystka zaapelowała o pieniądze na leczenie swoje lub innych kobiet, u których stwierdzono raka jajnika. W audycji Komentarze w Radiu Gdańsk hejt potępili też Daniel Stenzel z TVN24 i Agnieszka Michajłow z Radia Gdańsk. Mówili także innych nienawistnych opiniach internautów oraz o wypadku samochodu, w którym jechał prezydent Andrzej Duda.
WYPADEK PREZYDENCKIEJ LIMUZYNY
– Od trzech dni żyjemy w amokalnym stanie. Czekam na opinie i fakty od ludzi, którzy się na tym znają. Na razie jest tylko wypowiedź Małgorzaty Sadurskiej z Kancelarii Prezydenta, że to rzecz niebywała, żeby w pancernym samochodzie pękła opona – powiedziała o wypadku prezydenckiej limuzyny Ryszarda Wojciechowska z Dziennika Bałtyckiego. – Trzeba przeczekać ten chaos: od „Polacy nic się nie stało” po „może był to zamach i snajper z dachu TIRa strzelał do opony”.
Ryszarda Wojciechowska. Fot. Radio Gdańsk/Rafał Nitychoruk
– Jest zbyt dużo pytań, na które nie potrafimy sobie odpowiedzieć. Czy to była wada tej opony, czy coś innego. Nie chce popadać w paranoję mówiąc „coś innego” – stwierdził Daniel Stenzel z TVN24.
– „Coś innego” to mogły być zaniedbania ludzi – powiedziała Wojciechowska. – „Coś innego”, czyli jakiś rodzaj zamachu – wyjaśniła myśl dziennikarza TVN24 Agnieszka Michajłow, która prowadziła w audycję Komentarze w Radiu Gdańsk. Jej zdaniem w prezydenckim samochodzie powinny być często sprawdzane opony, żeby nie zdarzyła się taka sytuacja.
– Kluczowa będzie ekspertyza samochodu, która jest prowadzona w laboratorium kryminalistycznym. Myślę, że to jest kwestia pewnie kilku dni, kiedy się dowiemy, co tak naprawdę się stało – czy opona została uszkodzona z zewnątrz przez snajpera, jak mówi jeden z kabareciarzy, czy wybuchała, czy ze starości, czy wada konstrukcyjna – podsumował Daniel Stenzel.
POLITYCY I DZIENNIKARZE WINNI NIENAWIŚCI W INTERNECIE?
Po wypadku samochodu, w którym jechał Andrzej Duda, w komentarzach internautów pojawiło się sporo nienawiści, a nawet opinie, że szkoda, iż prezydent nie zginął. Komentatorzy zastanawiali się nad źródłem tego zjawiska.
Agnieszka Michajłow. Fot. Radio Gdańsk/Rafał Nitychoruk
– To wina polityków – uważa Agnieszka Michajłow. – To też jest wina mediów. Tu biorę jednak w obronę prasę, a kieruje tą uwagę do telewizji – dodała Ryszarda Wojciechowska. Jej zdaniem dziennikarze zapraszają polityków różnych opcji i doprowadzają do konfrontacji. – Tak się ich lekko podprowadzało, żeby sobie przegryzali aorty i ponosili temperaturę września telewidzom. I to weszło nam po prostu w krew.
Dziennikarka Dziennika Bałtyckiego nie lubi słowa „hejt”. – Mamy na to polskie określenie – mowa nienawiści. Praktykujemy już ją od wielu lat. Być może to odprysk kapitalizmu, który tak mocno nas zmienia.
Według Daniela Stenzela nie będzie wojny polsko-polskiej, bo trzeba byłoby wstać od komputera. – Jestem zaszokowany tuzami polskiego dziennikarstwa, którzy pisząc o wypadku limuzyny piszą o brzozie. To był wypadek, mogło dojść do tragedii. Nie ma z czego żartować. Można być w opozycji, ale nie wolno nikomu życzyć śmierci.
HEJT WOBEC KORY CHOREJ NA RAKA
– To jest straszne, że powstała taka nienawiść w internecie dotycząca Kory. Nie dość, że kobieta jest ciężko chora, to jeszcze próbuje się ją zniszczyć – powiedział Daniel Stenzel z TVN24. Piosenkarka ujawniła, że choruje na raka jajnika i że leczenie jest drogie a nie finansuje go NFZ. Zaapelowała o datki dla siebie lub innych chorych kobiet. W komentarzach w internecie pojawiła opinia, że Korę stać na leczenie, bo jest bogata.
źródło: http://www.alivia.org.pl
– Sprzedała mieszkanie warte milion złotych, czyli łatwo obliczyć, że przy terapii kosztującej 24 tys. złotych miesięcznie, starczy jej pieniędzy na trzy lata. Ona sama mówi, że miała to mieszanie, sprzedała i jest w stanie walczyć o siebie. Ale ten rodzaj raka jajnika dotyczy dwustu kobiet w Polsce – dodał dziennikarz TVN24.
– Nawet nie chcę sobie wyobrażać, jak heroiczną walkę toczy Kora i co musi czuć człowiek, który żyje z wyrokiem – powiedziała Ryszarda Wojciechowska, która nie rozumie hejtu w internecie dotyczącego piosenkarki. – O ile jeszcze w przypadku polityków trochę to rozgrzeszam, że coś tam się ludziom uleje. Nie rozumiem jednak, jak można się przejechać po bardzo chorym człowieku. To już wykracza poza mowę nienawiści.
– Nie ma nic gorszego w życiu człowieka niż choroba – podkreśliła dziennikarka dodając, że celebrytę w szpitalu traktuje się, jak każdego innego pacjenta. – Na przykład rodzina zmarłej Małgorzaty Braunek ujawniła, że traktowano ją normalnie w szpitalu. Stało się coś strasznego, że potrafimy się tak nienawidzić.
– Mam nadzieję, że artyści pochylą się nad sytuacją Kory i jej pomogą – dodała Agnieszka Michajłow.
– Szkoda, że ludzie, którzy pisali o wypadku limuzyny prezydenckiej i o Korze, nie skorzystali z okazji i nie siedzieli cicho – podsumował Daniel Stenzel.
Posłuchaj audycji:
Fot. Radio Gdańsk/Rafał Nitychoruk
