Dwaj rockandrollowcy w jednym klubie to za dużo? Komentatorzy o odejściu Liroya z Kukiz’15

– Poseł poczuł, że jego swoboda wypowiedzi jest ograniczona – skomentował Artur Górski. Innego zdania był prof. Sławomir Witkowski. – Im mniej będzie się udzielał, tym lepiej dla parlamentu – mówił w Komentarzach Radia Gdańsk. Liroy zdecydował o odejściu z Kukiz’15 ponieważ, jego zdaniem, doradcy Pawła Kukiza mają na lidera ugrupowania zły wpływ. Liroy pozostanie jednak członkiem klubu sejmowego.

Ostatnie ruchy na scenie politycznej skomentowali uczestnicy Komentarzy w Radiu Gdańsk. Audycję prowadził Marek Lesiński, a jego gośćmi byli Artur Górski z tygodnika Solidarność i Gazety Gdańskiej, prof. Sławomir Witkowski z Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, Mikołaj Chrzan z Gazety Wyborczej Trójmiasto oraz Maciej Wośko z Tygodnika ABC.

DWAJ ROCKANDROLLOWCY W JEDNYM KLUBIE

Zdaniem Artura Górskiego, odejście Piotra Liroya nie powinno oznaczać dalszej erozji w klubie. – Tak się kończy, jeśli w klubie sejmowym są dwaj rockandrollowcy. Nie oznacza to rozpadu. Poseł Marzec ocenił, że jego swoboda wypowiedzi jest ograniczona. Mogło to powstać po opuszczeniu klubu przez Kornela Morawieckiego. Czy to będzie oznaczało głębszy proces dezintegracji? Raczej nie. Bardziej spodziewam się tego w Platformie Obywatelskiej – mówił w Radiu Gdańsk dziennikarz.

IM MNIEJ BĘDZIE SIĘ UDZIELAŁ, TYM LEPIEJ

– Nie porusza mnie pan Liroy-Marzec – odpowiedział prof. Sławomir Witkowski. – Słyszałem o pomysłach, by w radiu leciała głównie polska muzyka, a najlepiej hip-hop. Im mniej pan Liroy będzie się udzielał, tym lepiej dla parlamentu – dodał.

ANTYSYSTEMOWOŚĆ TO MIT

Dziennikarz Gazety Wyborczej Trójmiasto Mikołaj Chrzan uważa jednak, że odejście Piotra Liroya ze stowarzyszenia Kukiz’15 może prowadzić do dalszego rozpadu ugrupowania Pawła Kukiza. – Jest pewne prawo przystawek. Nie dziwi mnie to i ewentualna erozja jest możliwa. To któreś odejście z kolei i to frontmanów grupy. Spodziewam się, że jest to rodzaj gry, którą mogą prowadzić politycy PiS. Może chcą mieć grupę posłów niezależnych, z którymi będą mogli negocjować – mówił Mikołaj Chrzan w Komentarzach. – Rozdrobnienie ułatwiłoby przyciąganie posłów do konkretnych projektów PiS. Przewaga PiS nie jest przecież tak duża. Widać jeszcze jedno: antysystemowość jako program politycznych to mit, bajka. Gdy dochodzi do realizacji widać, że to balon napełniony wodą, który szybko pęka – dodał.

BĘDZIE ŁATWIEJ ROZMAWIAĆ Z KUKIZOWCAMI

To może nie być ostatnie odejście ze stowarzyszenia Kukiz’15 – uważa dziennikarz Tygodnika ABC Maciej Wośko. – To stowarzyszenie, a nie partia. Ma wolne zasady, a to się ewidentnie nie sprawdza. Odejście Kornela Morawieckiego było wyraźnym, widocznym sygnałem. Kolejne osoby się wyłamują. Paweł Kukiz dał się poznać jako osoba nerwowa i bezpośrednia. Obawiam się, że to kolejne i nie ostatnie odejście ze stowarzyszenia. Nie widzę tu jednak działań PiS, bo ci posłowie jak na razie zostają w klubie. Na pewno łatwiej będzie rozmawiać z rozdrobnionym klubem kukizowców – ocenił w Komentarzach.

Marek Lesiński rozmawiał też z gośćmi Komentarzy o audycie rządu PO-PSL oraz dobrej passie trójmiejskich drużyn piłkarskich.

Posłuchaj audycji:

Anna Michałowska
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj