Bulwersująca kwestia eutanazji dzieci w Holandii. Komentatorzy: „Zacznijmy patrzeć w sposób refleksyjny”

Grupa pediatrów w Holandii chce legalizacji eutanazji dzieci w wieku poniżej 12. roku życia. Obecnie prawo to – za zgodą rodziców – można zastosować wobec osób do pierwszego oraz pomiędzy 12. a 16. rokiem życia. – Czy świat oszalał? – pytał prowadzący Komentarze Radia Gdańsk Andrzej Urbański. Odpowiedzi szukali profesorowie z Uniwersytetu Gdańskiego – psycholog Katarzyna Skrzypińska i politolog Grzegorz Grochowski. – Problem można rozpatrywać z różnych płaszczyzn. Największe kontrowersje wykonuje ta etyczna, ale trzeba pamiętać też o płaszczyźnie psychologicznej. Mamy tu wiele argumentów za i przeciw. Musimy pamiętać jednak, z jaką kulturą mamy do czynienia. Nie wszystkie państwa mają ustawodawstwo pozwalające na takie czyny. Mnie osobiście zastanawia podejmowanie decyzji za dziecko. Czy jest to uprawnione? Pojęcie eutanazji nabiera zupełnie innego zabarwienia, kiedy mówimy o dziecku, a mówimy o świadomym dorosłym, skatowanym cierpieniem z powodu przedłużających się chorób – zauważyła prof. Katarzyna Skrzypińska.

– Ten przypadek i ta wstrząsająca mentalnością społeczeństwa sytuacja pokazuje, że ogromną wartość ma polityka prowadzona przez państwo na rzecz własnej tożsamości. Jeżeli mamy w sobie nawyk odbierania górnolotnie i inspirująco wszystkiego, co dzieje się w tzw. państwach zachodnich, to to może być dobrym, zimnym prysznicem na nasz mózg. Może to sprawić, że zaczniemy patrzeć w sposób refleksyjny i namawiać polityków, by ci realizowali politykę w sposób zgodny z naszą tożsamością i kulturą – przekonywał prof. Grzegorz Grochowski.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj