Czy prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz straci zaplecze polityczne w związku z możliwym rozpadem stowarzyszenia Wszystko dla Gdańska? W audycji „Komentarze Radia Gdańsk” Piotr Kubiak spytał o to Marka Formelę z „Gazety Gdańskiej” i portalu wybrzeze24.pl oraz Macieja Naskręta z portalu Polskie Radio 24 i „Dziennika Bałtyckiego”.
Beata Dunajewska, wiceprzewodnicząca klubu Wszystko dla Gdańska, zapowiada wycofanie się z życia politycznego (pisaliśmy o tym >>>TUTAJ).
Maciej Naskręt zaznaczał, że w sprawie można wyróżnić wiele wątków. – Pierwszy aspekt jest taki, że członkowie stowarzyszenia Wszystko dla Gdańska doskonale wiedzą, że jeżeli połknie ich Platforma Obywatelska, a ku temu wszystko się skłania, WDG przestanie istnieć. To próby mocnego podniesienia głowy. Drugi aspekt jest taki, że pani Dunajewska w mocnych słowach odnosi się do członków Platformy Obywatelskiej, ponieważ chce dać im sygnał: „Słuchajcie, jeżeli będziecie w jakikolwiek sposób atakować Wszystko dla Gdańska, odpalimy narrację, że to wy zaszczuliście Pawła Adamowicza w trakcie kampanii w 2018 roku”. I trzeci aspekt, może bardziej prywatny: myślę, że pani Dunajewska próbuje również ugrać coś dla siebie – sugerował.
Z kolei Marek Formela podkreślał znaczenie Beaty Dunajewskiej. – Zwróciłbym uwagę na to, że pani Dunajewska jest jednak szefową ważnego klubu, który sprawuje władzę w Gdańsku. W tym kontekście to ważna osoba, ponieważ powierzono jej prowadzenie polityki miejskiej. Kilka miesięcy temu to pani Dunajewska skrytykowała panią prezydent Dulkiewicz, czyli szefową tego wehikułu wyborczego, który stworzył Paweł Adamowicz, kiedy został pozbawiony wsparcia, poparcia, uznania i szacunku w kręgu macierzystej partii. Pani Aleksandra Dulkiewicz jest dzieckiem tego projektu politycznego, a pani Beata Dunajewska pozwoliła sobie na jawną, publiczną krytykę polityki wynagradzania członków władz gdańskich spółek – zauważył.
Posłuchaj całej audycji:
MarWer
