Rynek IT nie potrzebuje już juniorów? „Dużo zmieniła pandemia. Firmom jest ciężej wdrażać pracowników”

77 proc. juniorów w branży IT miało lub ma problemy ze znalezieniem pracy – wynika z raportu przygotowanego przez No Fluff Jobs. Blisko połowa badanych zarabia między 3 a 5 tys. zł netto, a co trzeci poniżej 3 tys. zł na rękę. Ich pensje są zwykle dwa razy niższe od stanowisk na średnim poziomie doświadczenia. Co spowodowało taką zmianę na tym rynku?

O tym rozmawialiśmy w programie „Ludzie i Pieniądze”. Gośćmi Iwony Wysockiej byli Rafał Dadej, prezes Ambition Group oraz Stanisław Szultka, ekonomista, Uniwersytet Gdański.

– Zmienia się rynek. Zapotrzebowanie na specjalistów się zmniejsza. Tu zmieniła dosyć dużo pandemia, która przyspieszyła procesy cyfryzacji przedsiębiorstw. Firmom jest ciężej wdrażać pracowników, szukają osób gotowych do pracy – mówił Rafał Dadej.

W ostatnich latach popyt na programistów i informatyków był bardzo duży. To powodowało ponad przeciętne wynagrodzenia, w konsekwencji coraz więcej osób kształciło się w tym obszarze – dodawał Stanisław Szultka.


Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj