Czy to dobry moment na dołączenie do strefy euro? Opinie ekspertów podzielone

Chorwacja od 1 stycznia wejdzie do strefy euro. Sama waluta ostatnio zaczęła mocno tracić w stosunku do dolara. O tym, czy to dobry moment na jej przyjęcie, Iwona Wysocka rozmawiała z Błażejem Kucharskim, dyrektorem gdańskiego oddziału Colliers oraz Dariuszem Wieczorkiem, ekonomistą z Uniwersytetu Gdańskiego i prezesem HCS Polska.

– To pierwsze przejście na walutę euro od 2015 roku. Chorwacja nie jest też w strefie Schengen, a od przyszłego roku wszystkie transakcje będzie można realizować w euro. Wydaje się, że to dobry moment dla tego kraju. On był przygotowany. To państwo ma cztery miliony mieszkańców, głównie żyje z turystyki. To ponad 20 proc. dochodów. Klientami chorwackich plaż, apartamentów i hoteli są mieszkańcy Unii Europejskiej, którzy rozliczają się w euro. Z tego punktu widzenia to dobry krok. Jest duża inflacja, ale mam wrażenie, że Chorwacja jest do tego przygotowana – mówił Błażej Kucharski.

– Jest ogromna niepewność, związana z kryzysem popandemicznym i wojną na Ukrainie. Nie wiadomo, jak długa będzie ona trwała i czym się skończy. Widzimy pierwsze oznaki spowolnienia i wchodzenia w recesję w Europie. Poza tym Chorwacja jeszcze nie „wygrzebała się” z wysokiego zadłużenia w stosunku do PKB. Wzrost zadłużenia był związany z pandemią, ale w tym momencie to kraj bardzo osłabiony. Być może ta gospodarka, wchodząc do strefy euro, pozyska możliwości taniego finansowania swojego długu. Natomiast dla pozostałych krajów strefy euro to nie jest korzystne – ocenił Dariusz Wieczorek.

ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj