Obserwatorka, kronikarka, lalkarka. Opowieść o Irenie Brzeskiej

Zaczęło się od artystycznych poszukiwań w dzieciństwie i trwa przez poszukiwania. Bohaterka reportażu długo szukała swojego tworzywa. W końcu znalazła – drewno lipowe. Zaczęła tworzyć z niego rzeźby, które z czasem ożywiła jako marionetki. Od kilku lat wędruje po różnych miejscach i w plenerze, pokazując na swojej małej przenośnej scenie lalkowej legendy, baśnie i autorskie przypowieści o współczesnym świecie. To teatr wyjątkowy, ale uniwersalny. Na potrzeby spektaklu powstają wyjątkowe scenografie – ulice, jarmarki, sale. Artystka musi też od początku stworzyć wszystkie lalki i sprzęty. Potem ze swoim teatrem wędruje – czasem na jarmarki i festiwale, a czasami na zorganizowane specjalnie na potrzeby jej przedstawień spotkania na polach czy wśród lasów.

Rzeźbiarka, scenarzystka, reżyserka, aktorka, lalkarka… Kobieta łącząca różne dziedziny sztuki i tworząca całkowicie nowe artystyczne przestrzenie. Zapraszamy do wysłuchania opowieści o Irenie Brzeskiej.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj