Oszuści udają „amerykańskiego” żołnierza, lekarza albo inżyniera. Zaczepione na portalach kobiety tracą dla nich głowę i majątek

head

Nie przyjmujmy zaproszeń od nieznajomych na portalach społecznościowych, zwłaszcza podających się za amerykańskich żołnierzy, lekarzy albo inżynierów, apelowali w Radiu Gdańsk policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. – To fałszywe konta, za którymi kryją się oszuści. Ich celem jest manipulacja i wyłudzenie pieniędzy. – Za takim kontem nie stoi ten człowiek, który jest na zdjęciu w portalu, a oszust który w obrzydliwy sposób manipuluje, wykorzystując naiwność ofiary. „Rozkochuje” ją w sobie, żeby potem wyłudzić pieniądze i okraść. – mówił nadkomisarz Maciej Stęplewski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
 
Ofiarami są najczęściej samotne kobiety, które są zaczepiane w Internecie. Przestępcy poprzez komunikator w portalu opowiadają im zmyśloną historię swojego życia, deklarują im miłość i związek. Wszystko zaczyna się od zaakceptowania zaproszenia do znajomych. 
 
– Kiedy oszust uzyskuje dostęp do naszych zdjęć, informacji o naszej pracy, stanie cywilnym i tym co lubimy, zaczyna budować historię, w którą krok po kroku wciąga swoją ofiarę – mówił podkomisarz Michał Sienkiewicz.
 
fot. Michał Kułakowski/Radio Gdańsk

Tak było m.in. z 55-letnią mieszkanka Pomorza, z którą nawiązał kontakt rzekomy „amerykański chirurg” o imieniu Garrett, stacjonujący w Afganistanie. – Kobieta się w nim zakochała i straciła 200 tys. złotych, które oszust od niej wyłudził na zorganizowanie swojej podróży do Europy – opowiadali policjanci w rozmowie z Joanną Matuszewską. Tłumaczyli, że choć scenariusze opowiadane przez przestępców są różne, to celem zawsze jest wyłudzenie pieniędzy.

Policja apeluje o zgłaszanie prób oszustwa na każdym etapie internetowej znajomości oraz o nieprzyjmowanie zaproszeń na portalach od nieznajomych osób.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj