Robot da Vinci to przełom w chirurgii. Jednak nadal decyduje człowiek a nie sztuczna inteligencja

davinci

Robot chirurgiczny da Vinci nie zastąpi w działaniu człowieka, tak jak nie zastąpi go żadna inna sztuczna inteligencja. – To chirurg decyduje o przebiegu operacji a robot jest tylko narzędziem w jego rękach – mówił w Radiu Gdańsk prof. dr hab. Igal Mor, dyrektor zarządzający Szpitala Mazovia w Warszawie. Z kolei dr n. med. Arkadiusz Mikszewicz, ordynator Oddziału Urologii w Szpitalu im św. Wojciecha w Gdańsku mówił o zastosowaniu robota w operacjach raka prostaty i planach, jakie wiąże z upowszechnieniem jego stosowania.

– Zoperowaliśmy na razie dwóch pacjentów, obaj mają precyzyjnie usunięty nowotwór i to jest koniec ich leczenia. Obaj zachowają funkcje seksualne, nie będą mieć też problemów z nietrzymaniem moczu – mówił dr Arkadiusz Mikszewicz w rozmowie z Joanną Matuszewską.

Fot. Copernicus

Robot da Vinci, którym dysponuje szpital św. Wojciecha w Gdańsku jest pierwszym takim urządzeniem na Pomorzu. Spółka Copernicus proponuje na razie zabiegi odpłatne, wykonywane przez specjalistów z Warszawy.

– Z czasem, gdy lekarze przejdą szkolenie i zdobędą certyfikaty, robot prawdopodobnie będzie wykorzystywany także niekomercyjnie – dodaje dr Mikszewicz.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj