Lębork może poszczycić się nowymi skarbami i nowymi inwestycjami. O tym co przyciąga turystów do tego pomorskiego miasta, rozmawialiśmy z Mariola Pruską, dyrektor muzeum i Witoldem Namyślakiem, burmistrzem Lęborka
Jak mówiła dyrektor muzeum w Radiu Gdańsk, skarb trafił z Miastka. – To jedenaście dużych fibul, czyli dużych zapinek. Są bardzo charakterystyczne, w kolorze brązowym. Pochodzą z IX wieku p.n.e. Oprócz nich, mamy też bransolety, naramienniki i piękne ozdoby szyi. Ich właścicielem prawdopodobnie był kupiec – posiadacz i handlarz. Mamy więc importy nordyjskie i z południa.
Mariola Pruska wskazywała, że część cennych eksponatów nigdy nie trafia do muzeów. – Jest wielki problem z tymi, którzy nieprofesjonalnie parają się poszukiwaniem skarbów, czyli wychodzą w teren z wykrywaczami metalu. W tej sposób potencjalne eksponaty znajdują się w posiadaniu osób trzecich, a nie bezpośrednio do konserwatorów.
Z kolei burmistrz miasta mówił o zmianach, które zaszły w Lęborku w ostatnim czasie. – Rewitalizację zaczęliśmy od średniowiecznych obwarowań. Zostały wyremontowane baszty i cały zabytkowy obszar. Lębork jest przecież miastem podobnym do Malborka – też mamy swój zamek, najstarszy kościół gotycki – podkreślał Witold Namyślak.