Poczucie winy i poczucie krzywdy to dwa bliźniacze stany naszych uczuć i emocji. Czasem borykamy się z nimi przez całe życie niosąc je jak przygniatający garb lub plecak wypełniony kamieniami. Kiedy ich nie rozbroimy i nie uporamy się z nimi – zatrują nam życie – nam i naszym bliskim.

Na poczuciu winy trudno zbudować dobre, zdrowe relacje, na poczuciu krzywdy również. Im więcej tzw. krzywdowiny w nas, tym gorsze mamy relacje z ludźmi, tym niższe zadowolenie z życia. Jak się z tego wyplątać? Jak nie hodować w sobie poczucia winy i poczucia krzywdy?

O tym Hanna W-Toczko rozmawiała z Leną Łobodą-Dering – psychoterapeutką Gestalt.