Koszt parku muzycznego w Gdańsku znacznie przekroczył budżet. „Środki są wydawane nieefektywnie”

(fot. Radio Gdańsk)

Park muzyczny na Suchaninie miał kosztować 160 tysięcy złotych, a ostatecznie zapłacono za niego 305 tysięcy złotych. Zdaniem części mieszkańców cena jest zbyt wysoka jak na obecny efekt (więcej pisaliśmy >>>TUTAJ). W audycji „Samorządowy Piątek Radia Gdańsk” Joanna Stankiewicz rozmawiała na temat tej i innych nietrafionych inwestycji z gdańskiego Budżetu Obywatelskiego z Kamilą Błaszczyk z Koalicji Obywatelskiej oraz Andrzejem Skibą z Prawa i Sprawiedliwości.

Andrzej Skiba zauważał, że sprawa parku muzycznego nie jest niczym wyjątkowym. – To nie jest pierwszy przykład, kiedy pieniądze z Budżetu Obywatelskiego, pieniądze gdańskiego podatnika, są po prostu przepalane, wydawane w sposób nieefektywny. Wystarczy przypomnieć o projekcie „Karuzelina”, placu zabaw dla dorosłych za 340 tysięcy złotych na Przymorzu. Ale wróćmy do Suchanina. Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska szacowała koszty tego przedsięwzięcia na 167 tysięcy złotych, blisko 190 tysięcy było we wniosku do budżetu, a finalnie „poszedł” rachunek na 305 tysięcy. Rozumiem korekty na poziomie kilku, kilkunastu procent, ale tutaj mamy do czynienia ze znacznie większymi wahaniami, a to powinno już budzić nasze zainteresowanie. Oczywiście ktoś może zapytać, skąd takie sytuacje się biorą? To bardzo dobre pytanie. Wydaje mi się, że kluczowa kwestia to sprawy na etapie projektowania tych wyliczeń, badań – wskazywał.

Z kolei Kamila Błaszczyk zwracała uwagę na czynniki niezależne od urzędników miejskich. – Trzeba pamiętać, że jeśli projekt jest zgłaszany przez mieszkańców, jest zgłaszany z bardzo dużym wyprzedzeniem w stosunku do swojej realizacji, ponieważ głosujemy w roku poprzednim na projekty kolejnego roku Budżetu Obywatelskiego, a zgłaszane i wyceniane są jeszcze wcześniej, na początku poprzedniego roku; później realizacja może być rozłożona nawet na dwa lata. Tutaj też tak się stało; przetarg pierwotnie ogłoszony musiał zostać unieważniony, bo nikt się do niego nie zgłosił, a w drugim ogłoszonym przetargu takie ceny firmy budowlane zaoferowały. Niestety, jesteśmy w takim stanie, że firmy wolą przeczekać, nie ryzykować z wycenami, ponieważ szaleństwo inflacyjne na rynku budowlanym i materiałów budowlanych jest ogromne – sugerowała.

Posłuchaj całej audycji:

MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj