Reif trafił do Schroniska Ciapkowa w Gdyni niespełna dwa lata temu. Znaleziono go porzuconego i przywiązanego do słupa w lasku za Akademią Morską w Gdyni. Pies był w stanie skrajnego wychudzenia i zagłodzenia. Do tego doprowadził człowiek.
Psiak przeszedł dużą metamorfozę jeżeli chodzi o wygląd z chudego i zabiedzonego psa stał się pięknym, dobrze zbudowanym i umięśnionym przedstawicielem swojej rasy. W stosunku do innych czworonogów przejawia agresje dlatego w domu powinien być jedynakiem. Dom bez dzieci mile widziany. Jego historię Wojtkowi Luścińskiemu opowiedziała Anna Elgert z Ciapkowa
Wojciech Luściński