Ma w oczach strach i smutek, ale też wielką nadzieję na to, że spotka go jeszcze dużo dobrego. Pies, który boi się własnego cienia, z nadzieją wypatruje dobrego człowieka.
Negro jest psem w typie labradora. – Nie miał szczęśliwego życia. W schronisku dla zwierząt znalazł się po śmierci opiekuna. Całe życie spędził na łańcuchu. Dziś uczy się żyć normalnie – mówi Marta Śmietanka, kierownik słupskiego schroniska dla zwierząt.
Zapraszamy do wysłuchania historii cudownego Negra, który czeka na dom i miłość.
(Fot. Słupskie schronisko dla zwierząt)