Gościem Piotra Jaconia w Gdyni Głównej Osobistej był aktor Rafał Królikowski, od niedawna głos Radia Gdańsk. Każdego dnia można go usłyszeć w serwisach informacyjnych, Rozmowie kontrolowanej czy radiowym Autopilocie.
Kiedy aktor stał się świadomy swojego głosu? – Byłem stałym lektorem pewnej stacji radiowej. Dość późno uświadomiłem sobie mój głos. Byłem reporterem radiowym w Myślcu pod Nowym Sączem – mówił nowy głos Radia Gdańsk.
W 2000 roku na 25. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni przyznano mu specjalną, pozaregulaminową, nagrodę za 7 ról w komedii „Pół serio” autorstwa Tomasza Koneckiego i Andrzeja Saramonowicza. – Nie było mnie na tym festiwalu. Byłem etatowym aktorem teatru w Warszawie i nie mogłem przyjechać po odbiór nagrody. Bywałem wcześniej na festiwalach w Gdyni.
– Dwaj młodzi twórcy przyszli z pomysłami na film do znanego producenta. Później skleili je w całość. Zanieśli to do TVP. Traktowali to trochę jako taśmę demo. Wszystkim szczęki opadły, że można tworzyć coś tak świeżego. Film powstał z naszej pasji – wspominał w Gdyni Głównej Osobistej Rafał Królikowski.
– Pierwszy raz stałem przed kamerą przy okazji filmu Andrzeja Wajdy. Niestety szkoła teatralna w Warszawie nie miała żadnych zajęć z kamerą. Przeżyłem krótką i intensywną szkołę filmową na planie u pana Andrzeja ze wspaniałymi aktorami – mówił o swoich początkach aktor.