Niebezpieczne powroty z długiego weekendu. Śmiertelne wypadki na Pomorzu

Przez kilka godzin zablokowana była droga krajowa nr 20 z Żukowa do Kościerzyny. Między Hopowem a Egiertowem zderzyły się dwa samochody.
Zginął 47-letni mieszkaniec Gdyni, który kierował jednym z aut. W wypadku rannych zostało dwoje dzieci, w wieku 8 i 11 lat. Jedno z nich śmigłowiec ratowniczy przetransportował do szpitala w Gdańsku. Policja zorganizowała objazdy.

To był trzeci śmiertelny wypadek, do którego doszło w długi weekend na pomorskich drogach. W niedzielne popołudnie w Pogorzelicach koło Lęborka zginął 39-letni motocyklista. Przyczyny wypadku ustala policja. Jak dowiedział się nasz reporter, motocyklista zahaczył o samochód osobowy i stracił panowanie nad maszyną. Motor wpadł do rowu.

W sobotę późnym wieczorem w Kościeleczkach koło Malborka na drzewie rozbił się daewoo matiz. Wypadku nie przeżył 19-latek.

Wypadek z udziałem motocyklisty miał miejsce w niedzielę po południu w Gnieżdżewie na trasie 216 między Puckiem a Swarzewem. Kierujący jednośladem zderzył się z autem, które zatrzymało się na przejeździe kolejowym. Policja wstrzymała ruch pociągów.

ga/iw/marz/rs
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj