Sport



Marcus da Silva zapisuje się srebrnymi zgłoskami w historii Arki. Do złotych brakuje dwóch goli

Dwie bramki zdobyte przez Marcusa da Silvę w meczu pucharowym w Niepołomicach były 60 i 61 w historii jego występów w Arce. Marcus wyprzedził inną klubową ikonę – Grzegorza Nicińskiego,  a do legendarnego Stanisława Gadeckiego traci tylko jednego gola. W związku z tym, że jest dla trenera Dariusza Marca graczem pierwszego wyboru, nim nastanie wiosna, powinien być już samodzielnym liderem. Z czynnych piłkarzy

Dariusz Marzec: Największym błędem trenerów jest ciągłe szukanie wymówek. Zawsze jestem szczery z zawodnikami

– Zawsze mówię piłkarzom to, co mam do powiedzenia. Nieraz są to ciężkie rzeczy dla mnie czy dla nich, ale są to rzeczy prawdziwe. Jeżeli coś mi się nie podoba, powiem. Jeżeli chcę, żeby ktoś odszedł, też powiem mu, dlaczego tak myślę. Nie unikam ciężkich rozmów, zawsze byłem szczery i tego się będę trzymał – mówi nam Dariusz Marzec. Szkoleniowiec Arki był gościem Znajomych

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj