Gdański pokaz filmu „Wałęsa, człowiek z nadziei” bez Lecha Wałęsy

Były wzruszenia, dużo emocji i oklasków. Około tysiąca osób obejrzało w gdańskim kinie Neptun przedpremierowy pokaz filmu „Walesa. Człowiek z nadziei”. Na widowni zabrakło Lecha Wałęsy. Była natomiast jego małżonka, Danuta. Jak mówiła, cieszy się że powstał taki film i jej zdaniem warto go zobaczyć, bo wiele osób nie miało pojęcia jak wyglądała wtedy rzeczywistość. Dodała, że jedna scena, kiedy podawała mężowi kromkę chleba, była bardzo wzruszająca. Wzruszenia nie krył też eurodeputowany Jan Kozłowski. Jak mówi, to bardzo dobrze opowiedziana historia.

Na pokazie zabrakło Andrzeja Wajdy, który zachorował. W gdańskiej projekcji uczestniczyli natomiast m.in. autor scenariusza Janusz Głowacki i odtwórcy głównych ról: Robert Więckiewicz i Agnieszka Grochowska oraz Maria Rosaria Omaggio.

Polska premiera obrazu odbędzie się w sobotę w Warszawie. Światowa prapremiera „Wałęsy. Człowieka z nadziei” miała miejsce 5 września podczas festiwalu filmowego w Wenecji. Film został tam nagrodzony kilkuminutową owacją na stojąco.

Polscy widzowie film będą mogli oglądać w kinach od 4 października.

Film został także zgłoszony jako polski kandydat do Oscara w kategorii film nieanglojęzyczny.
20130920 190429
Jak mówił w piątek w Radiu Gdańsk producent filmu Michał Kwieciński zamierzeniem Andrzeja Wajdy miał być film dla Polaków i dla świata. Dla świata na pewno jest, bo to już sprawdziliśmy w Wenecji – mówił Kwieciński. Dodał jednak, że odbiór filmu przez polskich widzów to jedna wielka niewiadoma. Podkreślił, że film pokazany zostanie też w amerykańskim Kongresie. W pokazie udział wezmą były prezydent RP Lech Wałęsa i prezydent USA Barack Obama.

Michał Kwieciński podziękował też w Radio Gdańsk statystującym w filmie gdańszczanom.

Jeżeli mam taką okazję podziękowania, to muszę powiedzieć, że oni zgodzili się, żeby przez rok zapuścić włosy i wąsy, żeby wyglądać jak ludzie z tamtej epoki, czyli z lat 70, potem 80. I muszę powiedzieć, że dawno nie wiedziałem takiego zaangażowania w Polsce, żeby obywatele tak się chcieli męczyć z filmem, zagrać w nim i mieć tylko taką satysfakcję, że byli na tym planie. Także dziękuję Wam bardzo gdańszczanie – mówił Michał Kwieciński w Rozmowie Kontrolowanej Radia Gdańsk.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj