Przewodnik Kulinarny RG: Marmolada Chleb i Kawa w Gdańsku to śniadaniownia z pomysłem

marmolada1

Marmolada Chleb i Kawa to miejsce, w którym zawsze są tłumy. Dlaczego lokal cieszy się takim zainteresowaniem? Na to pytanie staramy się odpowiedzieć w Przewodniku Kulinarnym RG.

W Gdańsku bez wątpienia jest mało miejsc, do których można pójść na dobre śniadanie. W Kromce raczej nie usiądziemy z większą grupą znajomych, menu Drukarni jest mocno ograniczone, oliwskie Jak się masz? jest oddalone od centrum miasta. O śniadaniach w Aioli opinie są podzielone – jedni uwielbiają tamtejsze niskie ceny i egzotyczne smaki, innych odstraszają kilkunastoosobowe kolejki i ograniczone menu. Zostaje więc Marmolada Chleb i Kawa we Wrzeszczu, do której postanowiłam się wybrać.

ŚWIEŻE CIASTA I PIECZYWO

To miejsce w Garnizonie (nieopodal ul. Szymanowskiego) jest w godzinach „śniadaniowego” szczytu oblegane. Często przychodzi tu młodzież, biznesmeni czy pracujący home office. Czymś co przyciąga jest z pewnością klimat – przytulny wystrój stworzono dzięki fotelom, stołom z litego drewna, a także dzięki dwóm ladom. Pierwsza z ciastami mieści się tuż przy wejściu, druga oddziela bar od reszty lokalu i można z niej wybrać któryś z domowych wypieków. Ja osobiście polecam bułeczkę – cynamonkę.

fot. facebook.com/MarmoladaChlebiKawa

Menu Marmolady to przede wszystkim ogromny wybór śniadaniowych opcji. Są klasyki jak jajecznica (9 zł) i owsianka (16 zł), opcje na słono jak jaja w koszulkach z awokado (13 zł), gofr BLT z majonezem, sałatą i jajem (21 zł) i na słodko np. tosty francuskie na słodko (22 zł), gofr z masłem orzechowym i bananami (21 zł). 

Testowałam już wiele propozycji z menu. Na pewno na uznanie zasługuje jajecznica – perfekcyjnie ścięta, do tego podawana w solidnej porcji z trzech jaj, z wieloma dodatkami do wyboru (m.in. szczypiorkiem, pomidorkami, bekonem). Na duży głód polecam gofra BLT. Bardzo przypadło mi do gustu połączenie słodkiego, typowo-gofrowego ciasta z wytrawnymi dodatkami m.in. jajkiem, majonezem i warzywami. Dobra jest też frittata, czyli omlet podawany z koszem świeżego pieczywa – posypany świeżą rukolą to danie dla tych, którzy lubią śniadaniowe klasyki.

Rozczarowały tosty francuskie na słodko. Za czasów starego menu, podawane z miodem i sezonowymi owocami, były moim faworytem. Teraz danie bardziej przypomina sernik (przez użycie serka mascarpone w środku słodkiej baby) z dodatkiem frużeliny z owoców leśnych. Postawiłabym raczej na dodatek w postaci świeżych owoców i liczę, że danie wróci do dawnej, absolutnie perfekcyjnej wersji.

FullSizeRenderfot. Radio Gdańsk/Dominika Raszkiewicz

Co do napojów w menu, są dość zróżnicowane – od domowej lemoniady i mrożonej herbaty (po 8 zł), przez spory wybór herbat (8 zł) po kawy (od 6 zł za klasyczne, ok. 14-16 zł za smakowe). Dużym plusem jest to, że do śniadania kawy i herbaty są w niższych cenach niż te kupowane osobno.

KELNERZY MAŁO ZAANGAŻOWANI

Z bólem serca muszę wspomnieć o małej wadzie Marmolady, którą jest obsługa. Kelnerzy szybko odbierają zamówienie, potem równie szybko je przynoszą. Mimo że w lokalu byłam kilka razy, najczęściej płaciłam przy barze, bo kelner po wydaniu rzeczy na stół zajmował się już innymi klientami. Być może to wina dużego ruchu, który w lokalu zawsze jest między godziną 10 a 12.

marmolada3fot. facebook.com/MarmoladaChlebiKawa

ŚNIADANIE? TYLKO W MARMOLADZIE

Marmolada to bez wątpienia miejsce, które zyskuje zróżnicowanym menu i lokalizacją w centrum miasta. Duży plus daję również za ogródek, który działa w sezonie letnim. Pięknie ozdobiony lampkami i roślinnością przywodzi na myśl francuskie brasserie. By lokal był perfekcyjny, postawiłabym jedynie na liczniejszą obsługę w godzinach szczytu.

Dominika Raszkiewicz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj