Jaki jest przepis na brązowy medal na Olimpiadzie Kulinarnej? Kuchnia regionalna i lokalne produkty [GOTUJ SIĘ NA WEEKEND]

Mnóstwo trudu, wysiłku, pracy i zaangażowania całej drużyny, ale jest! Brązowy medal dla Culinary Team of Poland na Olimpiadzie Kulinarnej w Stuttgarcie. Świeżo wybity, dopiero co przywieziony i… przyniesiony do Radia Gdańsk. A w drużynie regionalnej silna reprezentacja Pomorza, na czele której stał kapitan, szef Krzysztof Gradzewicz.

– To jest drugie nasze odznaczenie medalowe, bo 4 lata temu udało nam się zdobyć srebro. To daje nam motywację do promocji naszej bogatej kultury, kuchni regionalnej, zasobów, jakie mamy tutaj, w naszym pięknym kraju i regionie, produktów całą mnogość, tych najlepszych, najsmaczniejszych, najpyszniejszych – mówił szef kuchni.

– Chcieliśmy jak najbardziej wykorzystywać to, co jeszcze mamy, tak jak na przykład śledź bałtycki, którego zaraz nie będziemy mogli przez przez jakiś dłuższy czas wyławiać. Tak, jak już mamy zakaz połowu dorszy po to, żeby odbudować tę całą populację ryby w Bałtyku. To była ostatnia chwila na to, żeby po nie sięgnąć. Świat się zmienia, widzimy te zmiany klimatyczne, musimy poszanować nasze i nie możemy stawiać na produkty, które gdzieś z drugiego końca świata przyjeżdżają. Chociaż Gdańsk od zawsze był spiżarnią Polski. To tutaj się pojawiały pierwsze przyprawy korzenne, owoce tropikalne. Jednak w tej chwili, w dobie idei i zero-waste walczymy o to, by jak najbardziej uszanować środowisko i sięgamy po produkty, które nie wymagają transportowania z bardzo daleka – tłumaczył gość Eweliny Potockiej.

A cała rozmowa do odsłuchania tutaj:

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj