Sportowa niedziela. Lechia wywozi od beniaminka trzy punkty. Dreszczowiec podczas derbów Trójmiasta w Gdyni

Lechia Gdańsk po przeciętnym spotkaniu wywozi z Mielca trzy punkty. Podopieczni Thomasa von Hessena pokonali Termalicę Bruk-Bet Nieciecza 1:0 po rzucie karnym w ostatnich minutach meczu. Szczypiorniści Wybrzeża po dramatycznym spotkaniu wygrywają w derby Trójmiasta ze Spójnią Gdynia 26:25. Lechia do Mielca na spotkanie z Termalicą jechała w roli faworyta. Spotkanie nie obfitowało w zbyt wiele emocji. Biało-zieloni mieli okres dobrej gry, ale nie potrafili przekuć przewagi na bramkę. Szczęście uśmiechnęło się do gdańszczan dopiero w 90. minucie meczu, kiedy w polu karnym faulowany był Sławomir Peszko. Karnego pewnie egzekwował Grzegorz Kuświk i Lechia do Gdańska wróciła z trzema punktami.

O wiele więcej emocji towarzyszyło kibicom podczas derbowego spotkania szczypiornistów Spójni Gdynia i Wybrzeża Gdańsk. Gdynianie po raz pierwszy zaprezentowali się publiczności w Gdynia Arena i o mały włos nie sprawili niespodzianki. Spadkowicz z PGNiG Superligi pozornie kontrolował przebieg meczu, ale pod koniec spotkania, w szeregi gości wdało się zbyt dużo niedokładności. To skrzętnie wykorzystali szczypiorniści Spójni, którzy z wyniku 19:24 zdołali zbliżyć się do Wybrzeża na jedną bramkę. Na cztery sekundy przed końcem gdynianie mieli piłkę meczową, ale Mateusz Wróbel trafił w poprzeczkę i Wybrzeże mogło cieszyć się z kolejnego kompletu punktów.

Siatkarze Lotosu Trefl Gdańsk zajęli trzecie miejsce podczas Memoriału Arkadiusza Gołasia, który od soboty trwał w Murowanej Goślinie. Gdańszczanie w półfinale ulegli AZS Częstochowa 1:3. W meczu o trzecie miejsce żółto-czarni pokonali Łuczniczkę Bydgoszcz 3:1. Dla podopiecznych Andrea Anastasiego był to ostatni sprawdzian przed starciem o Superpuchar Polski, który gdańszczanie rozegrają przeciwko Asseco Resovii Rzeszów 28 października w Poznaniu.

Wojciech Luściński
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj