Meczem z Serbią w Poznaniu zaczynamy operację EURO 2016. W drużynie narodowej tylko jeden piłkarz Lechii – Jakub Wawrzyniak

Jakub Wawrzyniak to jedyny piłkarz Lechii, który ma szansę udziału w finałach piłkarskich ME. Wprawdzie selekcjoner naszej drużyny narodowej Adam Nawałka zapowiedział, że ostatecznej selekcji dokona dopiero 30 maja, ale trudno przypuszczać, że sięgnie po piłkarzy, którzy w klubach są tylko rezerwowymi.

WAWRZYNIAK JEDYNAKIEM Z LECHII

W czasie eliminacji do turnieju, który 10 czerwca zacznie się we Francji przez reprezentację przewinęło się sześciu piłkarzy Lechii. Swą obecność najmocniej zaznaczyli Sebastian Mila, który strzelił gola Niemcom oraz  Jakub Wawrzyniak, który był ważną postacią w decydującym meczu z Irlandią.

Rafał Janicki uśmiecha się przypominając, że powołania i owszem były, ale nie udało się zadebiutować w pierwszej reprezentacji. Grzegorz Wojtkowiak wobec dobrej formy Piszczka, powrotu do zdrowia i reprezentacji Jędrzejczyka oraz pozostającego w odwodzie Olkowskiego szans na grę również nie miał.  Sławomir Peszko powołania otrzymywał , ale obecności wyraziście zaznaczyć nie zdołał. Pozostał jeszcze Ariel Borysiuk, ale on Lechię potraktował jako przystanek w drodze powrotnej do krajowych rozgrywek po nieudanych zagranicznych wojażach. Piłkarz wrócił tam, skąd w świat ruszał, czyli do Legii Warszawa

PIERWSZY PRZEGLĄD KADR

W meczu z Serbią selekcjoner będzie chciał ocenić przydatność graczy na newralgiczną pozycję, tj. partnera Kamila Glika na środku obrony. Pierwszy raz selekcjonerowi będzie się mógł pokazać Bartosz Salamon z Cagliari. Michał Pazdan, który wrócił do składu Legii w meczu z Lechem,  Nawałce niczego udowadniać już nie musi.

Jeśli  Marcin Rybus pozostanie w kadrze lewym obrońcą , a wszystko na to wskazuje, to jedyny Lechista w kadrze Jakub Wawrzyniak, będzie się musiał zadowolić rolą zmiennika.

Po prawej stronie zobaczymy Artura dziś pewnie Jędrzejczyka w obronie i Jakuba Błaszczykowskiego w pomocy. Ten ostatni we Fiorentinie jest tylko rezerwowym. Zatem Adam Nawałka, by upewnić się, że Kuba zasługuje na wyjazd do Francji musi go obejrzeć w akcji.

PEWNIACY

Jodłowiec, Krychowiak, Grosicki, Milik i Lewandowski to pewniacy. Przed życiową szansą reżyserowania gry w ataku stanie Piotr Zieliński, którego swego czasu chciał zatrudnić w Lechii Andrzej Juskowiak, ale rodzice piłkarza nie chcieli opuszczać Półwyspu Apenińskiego.

Na tę chwilę na pewno wiemy, że po obu stronach będzie po jedenastu piłkarzy , mecz odbędzie się w Poznaniu a zacznie o 20.45. Relacja w telewizyjnej Jedynce i w TVP Sport.

Włodzimierz Machnikowski

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj