Czas napisać nową, piłkarską historię. Polacy zmierzą się ze Szwajcarią 1/8 Euro 2016 we Francji

Koniec kalkulacji. Zwycięzca bierze wszystko, przegrany pakuje walizki i opuszcza Francję. Zaczynamy fazę pucharową na piłkarskich mistrzostwach Europy we Francji. Rozpocznie ją mecz reprezentacji Polski ze Szwajcarią. Początek o godz. 15:00. Dla obu drużyn będzie to 11 spotkanie w historii. Na tle Szwajcarów, biało-czerwoni wpadają wręcz znakomicie. Na 10 dotychczasowych spotkań, Polacy cztery razy wygrywali, pięć remisowali i tylko raz przegrali. Od ostatniej porażki minęło dokładnie 40 lat. Wówczas nasza reprezentacja przegrała w meczu towarzyskim 1:2.

Ostatni raz obie reprezentacje mierzyły się dwa lata temu. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Bramki dla reprezentacji Polski strzelali wówczas Artur Jędrzejczyk i Arkadiusz Milik, czyli podstawowi zawodnicy podczas turnieju we Francji.

Skrót meczu ze Szwajcarią:

NAJWYŻSZE ZWYCIĘSTWO

Wszyscy oczywiście trzymamy kciuki za powtórzenie wyniku z 2001 roku. Wtedy biało-czerwoni pokonali „Helwetów” aż 4:0. Zagłębiając się dalej w statystyki i patrząc na bilans bramkowy obu reprezentacji, to po raz kolejny imponuje reprezentacja Polski. Polacy w starciach przeciwko Szwajcarii strzelili 20 bramek, a stracili zaledwie 11.

POLACY SĄ DO PRZEJŚCIA

– To będzie jedenasty pojedynek Szwajcarów z Polakami i niestety bilans nie jest dla nas korzystny. Po raz ostatni zanotowaliśmy zwycięstwo… 40 lat temu”, przypomniała gazeta „Blick”. Szwajcarzy biorą pod uwagę także słabą dyspozycję Roberta Lewandowskiego. – To największa gwiazda drużyny, a jednocześnie najsłabsze w tej chwili ogniwo. W meczu z Ukrainą nie wykorzystał doskonałej okazji w pierwszej minucie i nadal czeka na swoją pierwszą bramkę, stwierdzili

Pod wrażeniem gry Polaków jest największa gwiazda Szwajcarów – Xherdan Shaqiri. – To trudny przeciwnik, ale do przejścia. Polska w tej chwili należy do czołowych drużyn w Europie. Od dwóch, trzech lat grają dobrą piłkę, ale osobiście wolałbym zmierzyć się z Niemcami, powiedział w wywiadzie dla telewizji SRF. Gazeta „Der Tagesanzeiger” nie ma wątpliwości. – Mówisz Polska, myślisz Lewandowski. W Bundeslidze zdobył w ostatnim sezonie 30 goli, został królem strzelców. Nie można jednak redukować Polski wyłącznie do jego osoby. To byłby poważny błąd, ocenili

Szwajcaria ma świadomość jaką siłą dysponuje reprezentacja Polski. – Trzeba zwrócić uwagę na dobrą współpracę Lewandowskiego i Arkadiusza Milika z Ajaksu Amsterdam. Z łatwością znajdują siebie w polu karnym i imponują szybkością. Ale… Polacy strzelili przecież dopiero dwie bramki” – przypominają. Ku zaskoczeniu, według szwajcarskich mediów najsłabszym ogniwem jest defensywa. – Ale tylko na papierze, bo trzeba pamiętać, że Polakom jeszcze nikt gola w tym Euro nie strzelił. Jeśli chce się tego dokonać, to trzeba atakować skrzydłami. Po prawej stronie jest bowiem Łukasz Piszczek, dawny napastnik, a po lewej Artur Jędrzejczyk, podsumowali.

CO JAK WYGRAMY?

Biorąc pod uwagę, że biało-czerwoni wygrają sobotnie spotkanie i awansują do ćwierćfinału zmierzymy się z kimś z dwójki Chorwacja, Portugalia. Faworytem tego starcia na pewno nie jest Portugalia, która rzutem na taśmę zdołała wywalczyć awans do 1/8 finału mistrzostw Europy. Chorwaci potrafili sprawić nie lada niespodziankę i w ostatnim meczu pokonali silnych Hiszpanów 2:1. Początek spotkania Polski i Szwajcarii o godz. 15:00. Transmisja w otwartym Polsacie i TVP 1.

Wojciech Luściński
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj