To powinien być finał. Gospodarze turnieju kontra mistrzowie świata

Paul Pogba – 70 milionów euro. Tyle samo Antoine Griezmann. Z drugiej strony Thomas Mueller – 75 milionów, Toni Kroos i Mesut Ozil – obaj po 50 milionów. Tak prezentują się wartości rynkowe najlepszych zawodników Francji i Niemiec.

O tym, że obie drużyny są mocarstwami wśród reprezentacji piłkarskich, przekonywać nie trzeba. Wszyscy znamy ich zawodników, to najwyższa półka. Oglądamy ich na co dzień w Bayernie Monachium, Realu Madryt, czy czołowych klubach ligi angielskiej. W drugim półfinale Euro 2016 staną naprzeciw siebie piłkarskie tuzy.

WIELKA KASA NA BOISKU

Eksperci Transfermarkt.de, popularnego portalu wyceniającego piłkarzy, zauważyli coś rzadko spotykanego. Piłkarze, którzy wyszli w pierwszych składach na ćwierćfinały średnio byli warci… tyle samo – 27,27 mln euro. To pokazuje jak wyrównane starcie nam się szykuje.

„SZPITAL” KONTRA PEŁNA DRUŻYNA

Wiele faktów przemawia za tym, że to Francuzi są faworytem tego półfinału. Po pierwsze są gospodarzami turnieju, a ci, przynajmniej teoretycznie, zawsze mają łatwiej. Po drugie nie muszą się martwić żadnymi brakami w składzie – na boisko wybiegnie podstawowy skład. Tego samego nie można powiedzieć o Niemcach. Ci mają poważny problem, bo nie zagra aż trzech ważnych piłkarzy – snajper Mario Gomez i pomocnik Sami Khedira narzekają na bóle mięśni, a obrońca Mats Hummels pauzuje przez nagromadzenie żółtych kartek.

KLUCZOWI BRAMKARZE

Niemcy – Francja to również pojedynek fantastycznych bramkarzy. Manuel Neuer od kilku lat jest uznawany za najlepszego golkipera na świecie. Fantastycznie gra nogami, popisuje się efektownymi paradami i – według wielu ekspertów – zrewolucjonizował grę na tej pozycji. Hugo Lloris na co dzień grający w Tottenhamie do miana najlepszego tylko aspiruje, ale bardzo rzadko zawodzi i stanowi niezwykle solidny punkt swojej drużyny.

Mistrzowie świata kontra gospodarze, zdyscyplinowani Niemcy kontra fantazyjni Francuzi. Nie wyobrażamy sobie, żeby po godzinie 21 ktokolwiek mógł się nudzić.

Wiktor Miliszewski

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj