Sportowy piątek: siedmiu Polaków z awansem, porażki Radwańskiej i Kataru, Zieliński zdyskwalifikowany

Siedmiu Polaków z awansem do konkursu skoków narciarskich w Wiśle, Agnieszka Radwańska przegrała w Sydney. Adrian Zieliński został zdyskwalifikowany na cztery lata za stosowanie dopingu, a wicemistrzowie świata przegrali na Mundialu piłkarzy ręcznych.


Podsumowujemy sportowy piątek!

SIEDMIU POLAKÓW W TURNIEJU SKOKÓW W WIŚLE

Dawid Kubacki, Jan Ziobro, Aleksander Zniszczoł i Stefan Hula zakwalifikowali się do sobotniego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich. Najlepiej wypadł Kubacki, który po skoku na odległość 133.5 metra zajął czwarte miejsce. Na siódmym miejscu uplasował się Ziobro, Zniszczoł był 18., a Hula 33. Poza tą czwórką w konkursie udział wezmą również Kamil Stoch, Piotr Żyła i Maciej Kot, którzy zajmują miejsca w czołowej dziesiątce Pucharu Świata i nie musieli się kwalifikować.

RADWAŃSKA BEZ TYTUŁU W SYDNEY

Agnieszka Radwańska przegrała w finale turnieju w Sydney z Johanną Kontą (4:6, 2:6). Krakowiance nie udało się zdobyć swojego 21. tytułu WTA w karierze. Polka od początku spotkania miała problemy ze zdobywaniem punktów przy swoim serwisie i dała się przełamać już w trzecim gemie, a w całym meczu łącznie trzy razy. Było to trzecie spotkanie tenisistek. Poprzednie dwa skończyły się zwycięstwem Polki. Teraz Radwańska zagra w Australian Open. Jej rywalką będzie Cwetana Pironkowa.

DŁUGA DYSKWALIFIKACJA ZIELIŃSKIEGO

Adrian Zieliński, mistrz olimpijski w podnoszeniu ciężarów z Londynu, został zdyskwalifikowany przez Komisję do Zwalczania dopingu w Sporcie na cztery lata. Zielińskiego przyłapano na zażywaniu nandrolonu podczas Igrzysk w Rio de Janeiro i usunięto z reprezentacji Polski. Pomimo to dalej zapewnia o swojej niewinności. Od decyzji przysługuje mu odwołanie.

WICEMISTRZOWIE PRZEGRYWAJĄ NA MUNDIALU PIŁKARZY RĘCZNYCH

Reprezentacja Kataru od porażki zaczęła swój udział w Mistrzostwach Świata w piłce ręcznej we Francji. Aktualni wicemistrzowie niespodziewanie ulegli drużynie Egiptu, chociaż przed meczem typowani byli w roli zdecydowanych faworytów. Jednym z bohaterów spotkania został bramkarz mistrzów Afryki Karim Handawy, który obronił połowę oddanych przez rywali strzałów.

 

Tymoteusz Kobiela/amo

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj