"Zagramy w najsilniejszym składzie". Piłkarze przed meczem Polska-Czechy [ZDJĘCIA]

„Zagramy w najsilniejszym składzie”. Piłkarze przed meczem Polska-Czechy [ZDJĘCIA]

AK2A6916

Jerzy Brzęczek zapewnia, że w czwartkowym towarzyskim meczu z Czechami piłkarska reprezentacja Polski zagra w Gdańsku w możliwie najsilniejszym składzie. – Eksperymentowaliśmy podczas spotkań w Chorzowie, ale ten czas już się skończył – zapewnił selekcjoner.

– Każdy mecz jest bardzo ważny i w każdym chcemy odnieść zwycięstwo. W dwóch ostatnich spotkaniach w Chorzowie trochę eksperymentowaliśmy, ale ten czas już się skończył. W potyczce z Czechami wystąpimy w optymalnym składzie ze skrzydłowymi. Do gry gotowy jest Robert Lewandowski, pod znakiem zapytania stoi natomiast występ Artura Jędrzejczyka i Damiana Szymańskiego, którzy trenują indywidualnie – zdradził selekcjoner.

 

 

Jerzy Brzęczek, selekcjoner polskiej reprezentacji. Fot. Radio Gdańsk / Jacek Klejment

Brzęczek przyznał, że wiele razy jako piłkarz miał okazję grać przeciwko czeskim drużynom, zarówno reprezentacji, jak i klubowym zespołom. – To zawsze był wymagający oraz niewygodny rywal. W reprezentacji Czech nie brakuje zawodników występujących w najlepszych ligach i w czwartek ponownie spodziewamy się trudnego spotkania – podkreślił.

W dobrym nastroju pojawił się na zgrupowaniu Kamil Grosicki, który w zremisowanym 3:3 meczu Championship Hull City z Birmingham zanotował bramkę i asystę.

– Cieszę się, że po ostatnim zgrupowaniu wróciłem do klubu i wywalczyłem miejsce w podstawowym składzie. Po ostatnich meczach w kadrze powiedziałem, że na następne zgrupowanie przyjadę w lepszej formie i taką dyspozycję przywiozłem. To trzeba jednak udowodnić na boisku. Zawsze można więcej, a mecze w klubie i reprezentacji to zupełnie inny poziom. Mam nadzieję, że w czwartek pomogę zespołowi i będę zadowolony ze swojej gry – powiedział Grosicki.

 

 reprezentacja12

Trening reprezentacji na Stadionie Energa w Gdańsku. Fot. Radio Gdańsk / Jacek Klejment

30-letni skrzydłowy wziął także w obronę Jakuba Błaszczykowskiego i ma nadzieję, że w najbliższych meczach były kapitan biało-czerwonych także zaprezentuje się z bardzo dobrej strony.

– To był ciężki moment, kiedy uderzano w Kubę, który jest doświadczonym zawodnikiem i jestem pewien, że wciąż będzie dużo dawał naszej reprezentacji. Czy mamy już gotowych zawodników na tę pozycję, którzy są w stanie nas zastąpić? Chcę, żeby była taka rywalizacja, ale ja swojego miejsca za darmo nie oddam, bo chcę jak najdłużej grać w drużynie narodowej i Kuba do tego podchodzi tak samo. Dostał szansę w ostatnim meczu z Portugalią, wszedł, strzelił gola i potwierdził swoją wartość. To super kolega i świetny piłkarz, a z nim reprezentacja zawsze jest mocniejsza. On jej za dużo dał, żeby źle na jego temat się wypowiadać – stwierdził.

Pomocnik Hull zauważył, że na przestrzeni ostatnich lat reprezentacja Czech bardzo się zmieniła, ale z tym rywalem zawsze ciężko się grało.

 

AK2A7020

Trening kadry na stadionie Energa Gdańsk. Fot. Radio Gdańsk / Jacek Klejment

– Poprzednią konfrontację wspominam jednak bardzo miło, bo trzy lata temu wygraliśmy we Wrocławiu 3:1, a ja zdobyłem jedną bramkę. Jutro czeka nas tylko mecz towarzyski, ale jest to bardzo ważne dla nas spotkanie. Potrzebujemy sukcesu, musimy mentalnie uwierzyć w swoje możliwości, bo wiele razy pokazywaliśmy, że potrafimy grać na dobrym poziomie. Chcemy wygrać w dobrym stylu, ale najważniejsze jest zwycięstwo, żeby o naszej reprezentacji mówiło się tylko pozytywnie – podsumował Grosicki.

Z kolei we wtorek w meczu Ligi Narodów biało-czerwoni zmierzą się w Guimaraes z Portugalią.

PAP/jK

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj