Dwie bramki zdobyte przez Marcusa da Silvę w meczu pucharowym w Niepołomicach były 60 i 61 w historii jego występów w Arce. Marcus wyprzedził inną klubową ikonę – Grzegorza Nicińskiego, a do legendarnego Stanisława Gadeckiego traci tylko jednego gola. W związku z tym, że jest dla trenera Dariusza Marca graczem pierwszego wyboru, nim nastanie wiosna, powinien być już samodzielnym liderem. Z czynnych piłkarzy Arki Marcus jest jedynym w czołowej „20”.
ŻÓŁTO-NIEBIESKI BRAZYLIJCZYK
Na dotychczasowy dorobek Brazylijczyka, który pokochał Polskę, Gdynię i Arkę, składa się 48 goli strzelonych w lidze, 11 na szczeblu centralnym Pucharu Polski i dwa w meczach nieoficjalnych.
29 marca Marcus skończy 37 lat. Od marca 2017 roku posiada polskie obywatelstwo. Swoją pozycję na krajowych boiskach budował w Choszcznie, Żaganiu i Ciechocinku. Jego kariera nabrała rozpędu przed dziesięcioma laty, gdy został piłkarzem Orkana Rumia. W 2012 roku trafił do Arki, której oddal serce. Tu święcił swe największe triumfy, zdobywając Puchar Polski i rywalizując na szczeblu ekstraklasy.
W roku 2021 można oba powtórzyć.
Włodzimierz Machnikowski